Jest reakcja rosyjskiego MSZ na sankcje, które zastosowały wobec Rosji Stany Zjednoczone. – Odpowiemy według zasady wzajemności – zapowiedziała na czwartkowej konferencji prasowej Maria Zacharowa.
Przypomnijmy, że administracja Białego Domu ogłosiła w czwartek, że prezydent Joe Biden zdecydował o nałożeniu sankcji gospodarczych wobec Rosji. Przyczynami były między innymi rosyjskie cyberszpiegostwo i próby wpłynięcia na wybory prezydenckie w 2020 roku.
"Stany Zjednoczone pragną stabilnych i przewidywalnych relacji z Rosją. Nie uważamy, że musimy kontynuować negatywną trajektorię. Dawaliśmy jednak również jasno do zrozumienia - publicznie i prywatnie - że będziemy bronić naszych interesów narodowych i nakładać koszty na działania rządu rosyjskiego, które mają nam zaszkodzić" – brzmi udostępnione oświadczenie.
Według mediów po ogłoszeniu sankcji rosyjskie MSZ wezwało ambasadora USA w MoskwieJohna Sullivana. Poinformowała o tym rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa zapowiadając dalsze kroki, które zostaną podjęte.
– Podzielimy się z wami dodatkowymi informacjami na temat wyników tej rozmowy, która będzie trudna dla strony amerykańskiej – powiedziała. Stwierdziła także, że wprowadzenie restrykcji wyraźnie wskazuje, że Biały Dom nie jest zainteresowany normalizacją relacji.
Ponadto Maria Zacharowa podkreśliła, że odpowiedź na sankcje będzie nieunikniona. – Waszyngton musi zdać sobie sprawę, że za degradację stosunków dwustronnych trzeba będzie zapłacić – dodała przedstawicielka rosyjskiego MSZ.