Media społecznościowe i fani mody nieustannie emocjonują się "House of Gucci", nadchodzącym filmem Ridleya Scotta o morderstwie Maurizio Gucciego, w którym zagrają Lady Gaga i Adam Driver. Słynna rodzina modowa ma jednak zupełnie inne odczucia na temat produkcji.
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.
Internauci byli oczarowani zdjęciem z planu "House of Gucci", które miesiąc temu Lady Gaga wrzuciła do sieci. Teraz w mediach zawrzało za sprawą krytyki filmu ze strony samej rodziny Gucci. Mają sporo zastrzeżeń.
– Jesteśmy naprawdę rozczarowani. Mówię w imieniu rodziny – powiedziała w środę agencji Associated Press Patrizia Gucci, jedna z kuzynek Maurizio.
– Oni kradną tożsamość rodziny, aby osiągnąć zysk, aby zwiększyć dochody systemu Hollywood... Nasza rodzina ma tożsamość, prywatność. Możemy rozmawiać o wszystkim, ale jest pewna granica, której nie można przekroczyć – dodała.
W dramacie kryminalnym Adam Driver wcieli się w postać Maurizio Gucciego, czyli wnuka i spadkobiercy założyciela słynnej firmy Guccio Gucciego. Morderstwo Maurizia w 1995 roku zostało zaaranżowane przez jego byłą żonę Patrizię Reggiani, graną przez Lady Gagę. Okrzyknięta przez prasę "Czarną Wdową" podczas głośnego procesu w 1998 roku, Reggiani odsiedziała 18 lat w więzieniu za wynajęcie zabójcy.
Rodzina Gucci oburzona obsadą filmu Ridleya Scotta
Patrizia Gucci powiedziała agencji AP, że skontaktowała się z żoną Ridleya Scotta, Gianniną Facio, aby porozmawiać o filmie, ale nie otrzymała odpowiedzi. Facio spotkała się z niektórymi członkami rodziny Gucci na początku 2000 roku, aby omówić inny potencjalny projekt, ale nie zrobiła tego zanim "House of Gucci" wszedł do produkcji.
Patrizia zwróciła uwagę na rzekome nieścisłości w materiale źródłowym filmu. Chodzi o książkę "The House of Gucci: Sensacyjna opowieść o morderstwie, szaleństwie, przepychu i chciwości". Kuzynka Maurizia skarży się na brak bieżącego kontaktu z firmą producencką Scotta, a także na dobór obsady aktorskiej do filmu.
– Mój dziadek [Aldo Gucci] był bardzo przystojnym mężczyzną, jak wszyscy Guccis, i bardzo wysoki, niebieskie oczy i bardzo elegancki. Gra go Al Pacino, który już nie jest zbyt wysoki, a zdjęcie (z planu) pokazuje go jako grubego, niskiego, z bokobrodami, naprawdę brzydkiego. Wstyd, bo w ogóle go nie przypomina – podsumowała Patrizia.