Fani Gosi Andrzejewicz i Mandaryny wprost szaleją! Piosenkarki wracają z muzyczną niespodzianką. Za ich wspólną piosenką "Nie będziesz szła sama" kryje się głębszy przekaz. Kiedy premiera utworu i teledysku?
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.
Mandaryna znana z hitów takich jak "Ev'ry night" i "Here I Go Again" już jakiś czas temu wznosiła swoją artystyczną działalność. Po niemal 10 latach dała nawet kilka kameralnych występów w klubach LGBT w całej Polsce. Zaczęła także tworzyć nowe utwory.
Owocem jej najświeższego muzycznego przedsięwzięcia jest duet z Gosią Andrzejewicz, autorką przebojów "Pozwól Żyć" i "Słowa". Gwiazdy połączyły siły we współpracy z Iną. Stworzyły wspólnie polską wersję przeboju "Ja soszła s uma" znanej grupy Tatu. W Dzień Kobiet na Instagramie pojawiło się ich zdjęcie.
Pod koniec lutego do sieci trafił także fragment nagrań z planu do teledysku, który był kręcony w Poznaniu na Placu Wolności.
Mandaryna i Gosia Andrzejewicz powrócą z piosenką na cześć praw kobiet
Mandaryna w najnowszym wywiadzie z Plejadą zdradziła zamysł wspólnego nagrania z Gosią Andrzejewicz. Zdradziła, że właściciel popularnej sieci klubów gejowskich jest odpowiedzialny za powstanie utworu "Nie będziesz szła sama".
– To jest nasz protest song przeciwko temu, co obecnie dzieje się w Polsce, jeśli chodzi o odbieranie głosu kobietom i wszystko, co za tym idzie. Bardzo mnie to boli. Uważam, że trzeba się przeciwko temu głośno buntować. Wypowiedziałyśmy się więc artystycznie w tej sprawie, nagrywając utwór i teledysk – oznajmiła Mandaryna.
Fani nie mogą doczekać się premiery i dopytują o termin. – Teraz doszlifowujemy pewne formalne sprawy i czekamy na dobry moment, żeby pokazać to światu – ujawniła.