Zespół Perfect odpowiada na oświadczenie o stanie Markowskiego. Padają dziwne słowa
Bartosz Świderski
28 kwietnia 2021, 15:23·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 28 kwietnia 2021, 15:23
Grzegorz Markowski za pośrednictwem oficjalnego profilu swojej córki Patrycji Markowskiej ogłosił, że nie zagra już z zespołem Perfect ze względu na pogarszający się stan zdrowia. "Nie mogę udawać, że nic się nie zmieniło i że jestem w stanie zagrać z zespołem dla Was tak jak grałem przez lata" – czytamy w jego oświadczeniu. Później zespół Perfect wydał własny komunikat...
Reklama.
Jak wspominaliśmy w naTemat.pl, Grzegorz Markowski oświadczył, że niestety nie zagra już z zespołem Perfect, którego był wieloletnim liderem ze względu na swój pogarszający się stan zdrowia. Wokalista nie krył rozżalenia z tego powodu.
"Gdy z chłopakami żegnaliśmy się z Wami - obiecaliśmy zagrać serię koncertów kończących nasze wspólne perfectowe granie. I to był super plan. Perspektywa, że robi się coś ostatni raz, jest bardzo kusząca" – napisał, odnosząc się do zaplanowanej już pożegnalnej trasy koncertowej.
Pożegnalna trasa Perfectu bez Grzegorza Markowskiego?
Jednak z oświadczenia zamieszczonego na oficjalnym fanpage'u zespołu wynika, że Perfect bynajmniej nie ma zamiaru odwoływać trasy, mimo zapowiedzianej nieobecności Markowskiego.
"Zespół Perfect zawsze stawał na wysokości zadania, zarówno na scenie jak i poza nią, i takim chciałby w Waszej pamięci pozostać. Dlatego w obliczu oświadczenia Grzegorza Markowskiego, GRAMY DALEJ DLA GRZEGORZA!" – czytamy.
Konflikt wewnątrz Perfectu?
Dalej członkowie zespołu zobowiązują się do zagrania wszystkich pożegnalnych koncertów w "nieco innej formule", nad którą mają już pracować.
"Bądźcie z nami do końca, Perfect zawsze był z Wami, w komunie, stanie wojennym, w wolnej Polsce, aż do dziś, także w tym trudnym czasie, gdy pandemia dotknęła tak wielu z nas. Apelujemy do Was, niech koncerty GRAMY DALEJ DLA GRZEGORZA, będą naszym wspólnym wyrazem solidarności z ofiarami pandemii" – zaapelował zespół.
Z oświadczenia Perfectu wynika też, że członkowie zespołu nie wiedzieli o pogorszeniu się stanu zdrowia swojego 67-letniego lidera, a oświadczenie Markowskiego ich zaskoczyło.