Powrót Roberta Kubicy i chwile grozy Polaka na torze. "Stać mnie na dużo więcej"
Krzysztof Gaweł
07 maja 2021, 12:43·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 07 maja 2021, 12:43
Robert Kubica po raz pierwszy w sezonie 2021 Formuły 1 zasiadł za kierownicą bolidu Alfa Romeo Racing Orlen. Polak wziął udział w pierwszym treningu przed Granx Prix Hiszpanii i zajął w nim miejsce 19. Najlepszy czas uzyskał na torze Catalunya Valtteri Bottas (Mercedes). Drugi trening zaplanowano na godzinę 15:00, Kubica nie weźmie w nim udziału.
Reklama.
Pozycja Roberta Kubicy w Alfa Romeo Racing Orlen nie jest bardzo mocna. Zespół korzysta z doświadczenia Polaka i bardzo go cenią. Ale dopiero w czwartej odsłonie sezonu, Grand Prix Hiszpanii, krakowianin dostał szansę udziału w treningu i zasiadania za kierownicą bolidu Alfa Romeo. Krakowianin jechał samochodem Kimiego Raikkonena, którego zobaczymy w drugiej sesji treningowej.
Robert Kubica wypadł z toru
Polak przejechał w piątek tylko 13 okrążeń, nie był zbyt szybki, rywalizował pozycje z kierowcami Haasa, Williamsa oraz Alpine. Niestety tuż przed końcem treningu zbyt szybko wszedł w jeden z zakrętów, wypadł z toru i zakończył rywalizację w żwirowej pułapce. Na szczęście zdarzenie było niegroźne, a bolid pozostał nieuszkodzony, ale polscy kibice oraz członkowie teamu z Hinwil i tak najedli się strachu.
Jeszcze przed rozpoczęciem rywalizacji w Barcelonie nasz kierowca mówił, że marzy o powrocie do ścigania w Formule 1. Po słabym sezonie 2019 w barwach Williamsa, który zbudował bardzo słaby bolid, Polak przeszedł do Alfa Romeo Racing. Niestety nie może się ścigać, do tego w piątek miał wielkiego pecha i zakończył sesję na 19. pozycji. Drugi kierowca ekipy Polaka, Antonio Giovinazzi, zanotował 13. rezultat.
Słaby sezon Roberta Kubicy
– Fajnie byłoby wystartować znów w Grand Prix. Ostatni mój sezon był dużo słabszy niż mógł być. Stać mnie na dużo więcej – tłumaczył w rozmowie z Radiem dla Ciebie. W sezonie 2021 będzie testował i prezentował się dość rzadko na torze, choć jak sam uważa, potrafi jeździć szybko i skutecznie. Nie wiadomo jednak czy 36-letni krakowianin dostanie jeszcze szansę w królowej motorsportu.
Tymczasem sesję treningową numer jeden w Barcelonie wygrał Fin Valtteri Bottas (Mercedes) przed Maksem Verstappenem (Red Bull) i Lewisem Hamitonem (Mercedes). Dopiero dziewiąty był drugi z Czerwonych Byków, Meksykanin Sergio Perez. Druga sesja treningowa obędzie się w piątek o godzinie 16:00. W sobotę trzeci trening i kwalifikacje, a w niedzielę wyścig (godzina 15:00).