Szef Platformy Obywatelskiej Borys Budka zakpił na Twitterze ze zdjęcia, na którym Adrian Zandberg pozuje z hot dogiem z Orlenu. Zaproponował, by po przekąsce u Daniela Obajtka, posłowie Lewicy poszli na obiad u Julii Przyłębskiej.
"Proponuję iść za ciosem. Po przekąsce u Obajtka, obiad u Przyłębskiej" – napisał na swoim profilu Borys Budka, wbijając Zandbergowi kolejną szpilkę.
Kolejną, bo już wcześniej na Twitterze pojawiło się dużo wpisów w tym tonie. Wielu użytkowników zaznaczało, że rozumie, iż post miał być rodzajem przekornego trollingu, jednak w tych okolicznościach politycy Lewicy mogli sobie odpuścić uwiecznianie przekąski na Orlenie na zdjęciu.