Andrzej Duda na spotkaniu ze strażakami z OSP tłumaczył nieobecność jego żony tym, że doznała kontuzji i nie mogła się pojawić. We wtorek "Super Express" dowiedział się, co dokładnie dolega prezydentowej.
O kontuzji Agaty Kornhauser-Dudy dowiedzieliśmy się od prezydenta podczas spotkania ze strażakami OSP 7 maja w Makowie Podhalańskim.
– Niestety nie dała rady być dzisiaj z nami z uwagi na kontuzję, której doznała z początkiem tego tygodnia i która niestety, póki co, bardzo przeszkadza jej w normalnym wykonywaniu obowiązków, zwłaszcza w dłuższym staniu i dlatego nie może być dzisiaj z nami. Ale chcę bardzo mocno podkreślić, że jest niezwykle zaangażowana w sprawie rozwoju tutejszej jednostki OSP – poinformował Andrzej Duda.
Ustalenia tabloidu
Ale co konkretnie jej dolega? "Super Express" dowiedział się, że Agata Kornhauser-Duda doznała urazu kostki.
– Kontuzja przytrafiła się na początku zeszłego tygodnia. Pierwsza dama stłukła sobie kostkę i nie mogła zbytnio chodzić, ale nie przeszkodziło to jej w zdalnym spotkaniu z rodzicami niepełnosprawnych dzieci 6 maja. Niestety, w piątek z prezydentem na spotkanie ze strażakami nie mogła pojechać, bo trudność sprawiało jej zwłaszcza dłuższe stanie, nie mogła nadwerężać stopy – powiedział tabloidowi informator z otoczenia Dudów.