Aktywiści z Miasto Jest Nasze postulują, aby latem w weekendy na warszawskim Placu Zbawiciela ustawiono ogródki kawiarniane. Jeżeli pomysł zostanie wprowadzony w życie, to stolica będzie mogła pochwalić się największą kawiarnią plenerową w całym kraju.
Pomysł zamienienia Placu Zbawiciela w ogródki kawiarniane został przedstawiony we wtorek podczas konferencji prasowej aktywistów z Miasto Jest Nasze. – W tym roku pora zrealizować go w całości. Warszawiacy, po roku pandemii, jak nigdy potrzebują deptaku – apelują pomysłodawcy.
– Dlatego proponujemy przekształcenie całego odcinka Marszałkowskiej między placem Unii Lubelskiej a placem Konstytucji w wielką strefę pieszo-rowerową. Odzyskaną przestrzeń oddamy ludziom – warszawiakom i turystom. Restauracje i bary będą mogły wystawić na jezdnię stoliki, pojawią się foodtrucki – mówili organizatorzy akcji.
Przypomnijmy, że w latach 2012-2015 na placu Zbawiciela znajdowała się instalacja tęczy autorstwa Julity Wójcik. 11 listopada 2013 roku Tęcza została podpalona. Dzień po incydencie mieszkańcy stolicy zebrali się pod spalonym szkieletem, gdzie kładli kwiaty.
Koniec z maseczkami na świeżym powietrzu
W czwartkowy wieczór w Dzienniku Ustaw opublikowano nowe rozporządzenie w sprawie obostrzeń epidemicznych w Polsce. Jedną z najważniejszych zmian wynikających z tego dokumentu jest zniesienie obowiązku zakrywania ust i nosa na świeżym powietrzu.
Publikacja tekstu nowego rozporządzenia ws. ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii przypieczętowuje zapowiadaną przez ministra zdrowia decyzję o tym, że od 15 maja 2021 roku nie będzie obowiązku noszenia maseczek na świeżym powietrzu.