
Ponad 10 mln głosów i przegrana "o włos"
W zeszłorocznych wyborach prezydenckich Rafał Trzaskowski był wybawieniem dla Koalicji Obywatelskiej (po nieudanym starcie Małgorzaty Kidawy-Błońskiej) i rysował się jako osoba, której wyborcy nie-PiS mogliby zaufać, bo upatrywali w nim szansę na wygraną z Andrzejem Dudą."Nie zapowiadałem fajerwerków, tylko ciężką pracę"
17 października 2020 roku oficjalnie doszło do zainaugurowania ruchu Trzaskowskiego - Wspólna Polska. Od tamtego czasu, mimo zapewnień samego lidera, niewiele się wokół ruchu działo. Na stronie pojawiła się informacja: "jest nas już 18981” osób. W założeniach ruchu pojawiło się m.in. to, że "ma być on przestrzenią dialogu i współpracy samorządowców, NGOsów, ekspertów, polityków, aktywistów, społeczników" oraz, że „czas sprofesjonalizować politykę i wyposażyć opozycję w wiedzę oraz instrumenty konieczne do wygrywania wyborów”W styczniu w sondażu Social Changes dla portalu wPolityce.pl aż 40 procent badanych uważało, że prezydent stolicy zawodzi pokładane w nim nadzieje na zbudowanie skutecznej opozycji dla PiS, a jedynie 19 proc. sądzi, że polityk ten dobrze wykorzystuje potencjał z wyborów prezydenckich.
Campus Polska Przyszłości? "Wolałbym, żeby przywódca w Polsce mówił po polsku"
Korzystając z tych fundamentów, prezydent Warszawy uderza do młodych w swojej inicjatywie Campus Polska Przyszłości, któremu poświęcony jest ostatni wpis na stronie ruchu Trzaskowskiego - Wspólna Polska. "Campus jest wydarzeniem dla młodych (18-35 lat) aktywnych społecznie ludzi z Polski a także z zagranicy (10% miejsc przeznaczone jest dla uczestników z Europy i świata). Rekrutacja jest otwarta, zakwalifikuje się 1000 osób” - czytamy na stronie. Jak informowała Wyborcza, liczba rejestracji przekroczyła tę liczbę już następnego dnia po ogłoszeniu wydarzenia.Informacje o Campusie Polska Przyszłości wzburzyły środowisko Koalicji Obywatelskiej i osoby z nią sympatyzujące. Opozycja z czasów PRL, Władysław Frasyniuk w "Faktach po Faktach” przed paroma dniami wyzłośliwiał się już na temat samej nazwy. – Nie bardzo wiem, co oznacza "Campus". Poważnie mówiąc: wolałbym, żeby przywódca w Polsce mówił po polsku – stwierdził.
Nitras: to jest najlepszy czas
O Campus Polska Przyszłości zapytałam Sławomira Nitrasa. – Klasa polityczna w Polsce zapomniała o młodym pokoleniu, które zostało wyjątkowo doświadczone przez pandemię. Uczniowie, studenci, którzy siedzą przez ostatni czas przed komputerami. A to właśnie oni mają być przyszłością tego kraju, dlatego ważne, by mieli w tej dyskusji ważny głos. I żeby ktoś ich wysłuchał – powiedział.Koalicja Obywatelska to ugrupowania, na czele których są Małgorzata Tracz, Barbara Nowacka, Adam Szłapka, Borys Budka. Ze wszystkimi tymi osobami rozmawiałem i oni mają bardzo pozytywny stosunek do naszych inicjatyw. Nie wydaje mi się, żeby to osłabiało, wręcz przeciwnie.