
Sebastian Wasilewski zdecydował się na odejście z TVN24. Reporter i dziennikarz związany był ze stacją od 2012 r. W rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl opowiedział o swoich planach na przyszłość. Teraz zamierza zająć się własnymi projektami.
REKLAMA
Wasilewski przez dziewięć lat współpracował z telewizją TVN (w ostatnim czasie głównie z TVN24). Zajmował się tematami społeczno-politycznymi. Do jego najpopularniejszych materiałów należą m.in. jedna z pierwszych relacji z granicy węgiersko-serbskiej podczas kryzysu migracyjnego w 2015 r. oraz relacje z kampanii wyborczych, w 2015 i 2019 r.
Stworzył bardzo niewygodny dla hazardzistów dokument opowiadający o pokerowym podziemiu. Jest on również autorem cyklu reportaży "Betonowy sufit". Jest także twórcą znanego dokumentu "Najdłuższy proces Kościoła".
Jak się teraz okazuje, dziennikarz zdecydował się odejść z TVN24. W najnowszym wpisie w mediach społecznościowych poinformował internautów o swojej decyzji i podziękował pracodawcom za współpracę.
"Reporter i dziennikarz – starałem się. Dokumentalista – jeszcze nie. Ale mam nadzieję, że w tym roku uda mi się opublikować dwa autorskie dokumenty. Na pewno czeka mnie najwięcej najcięższej pracy w życiu. Jeszcze raz dziękuję TVN24" – czytamy w poście.
W rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl, Sebastian Wasilewski wyjawił, jakie ma plany zawodowe. – Chciałbym nakręcić drugą część "Najdłuższego procesu Kościoła", tym razem jednak mniej reportażowo, zamierzam nakręcić pełnokrwisty dokument. Prace nad tym projektem już trwają, po 20 czerwca będę mógł powiedzieć na ten temat więcej. Oprócz tego pracuję nad dwoma niezależnymi serialami dokumentalnymi – zdradził.
Przypomnijmy, że to już kolejne odejście dziennikarza z TVN24 w ostatnich tygodniach. Swoją współpracę ze stacją zakończyli m.in. Igor Sokołowski i Maciej Dolega.
Czytaj także:źródło:wirtualnemedia.pl
