Zastępca dyrektora Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - prof. Bogdan Wojtyniak przyznał w rozmowie z Wprost, że oczekiwana długość życia mężczyzn w 2020 roku skróciła się o ok. 1,6 roku, a kobiet o 1,2 roku. Zdaniem profesora jest to "niespotykana w historii niekorzystna zmiana długości trwania życia z roku na rok".
– Epidemia COVID-19 przyszła do nas w niekorzystnym momencie - oczywiście, o ile w ogóle epidemia może się pojawić w korzystnym momencie. Stan zdrowia Polaków już we wcześniejszych latach nie poprawiał się, to znaczy: podstawowe wskaźniki, jak długość trwania życia, zgony z przyczyn możliwych do uniknięcia dotyczących osób w wieku poniżej 75 lat, już wcześniej uległy zahamowaniu – przyznał prof. Bogdan Wojtyniak.
W dalszej fazie rozmowy profesor poinformował, że oczekiwana długość życia mężczyzn i kobiet znacząco się skróciła, na co duży wpływ miała pandemia koronawirusa.
– Oczekiwana długość życia mężczyzn w 2020 r. skróciła się o ok. 1,6 roku, a kobiet o 1,2 roku. To niespotykana w historii niekorzystna zmiana długości trwania życia z roku na rok – podkreślił profesor.
– Pokazuje to, że nasz system ochrony zdrowia dostał pewnej „zadyszki”, bo przecież nakłady finansowe rosły. Niestety, nie przekładało się to na efekty w wymiarze populacyjnym. Dlatego skutki zdrowotne pandemii są jeszcze bardziej bolesne – dodał prof. Wojtyniak.
Liczba zakażeń i zgonów na stabilnym poziomie
3 288 – tyle zakażeń koronawirusem w Polsce potwierdziło 14 maja Ministerstwo Zdrowia. Niestety, w ciągu ostatniej doby zmarło 289 osób chorych na COVID-19.
Przypomnijmy, że wczoraj, a więc 13 maja, odnotowano 3 730 nowych zakażeń oraz 342 zgonów z powodu COVID-19. W ubiegły piątek, a także w piątek dwa tygodnie temu, liczby te były jednak znacznie wyższe. Liczba zakażeń przekraczała wtedy 6 tys., a liczba zgonów wynosiła nieco ponad 400.