Robert Kubica i jego Orlen Team WRT wygrali drugi tegoroczny wyścig serii ELMS
Robert Kubica i jego Orlen Team WRT wygrali drugi tegoroczny wyścig serii ELMS Fot. Orlen Team WRT
Reklama.
Louis Deletraz, Yifei Ye oraz Robert Kubica znów zaskoczyli wszystkich w serii ELMS. W kwietniu belgijska ekipa Orlen Team WRT pokonała w debiucie wszystkich rywali i triumfowała sensacyjnie w Barcelonie, teraz po raz drugi sięgnęła po pierwsze miejsce. Do tego w dramatycznym wyścigu na torze Red Bull Ring w Austrii.

Triumf na Red Bull Ring to wielka zasługa Polaka, który w doskonałym momencie ustalił ze swoim zespołem zmianę opon, unikając problemów z ulewnie padającym nad torem deszczem. Oberwanie chmury sparaliżowało pracę kilku zespołów, niektórzy kierowcy nie mogli na gładkim ogumieniu poradzić sobie z ciężkimi warunkami, a krakowianin jechał po swoje.
Polak przejął samochód z rąk Yifeia Ye, który rozpoczął zmagania na piątej pozycji, spadł nawet na siódmą, ale przed zmianą wyprowadził zespół na pozycję wicelidera. W rękach krakowianina Oreca 07-Gibson został liderem, Robert Kubica wypracował przewagę nad resztą stawki, ale prognozował, że rywale skorzystają na złej aurze i odrobią straty.

Tak też się stało, ale Szwajcar Louis Deletraz potrafił na koniec zmagań odrobić straty do lidera, awansował z miejsca drugiego na pierwsze i ekipa Orlen Team WRT dotarła na metę niemal 21 sekund przed G-Drive Racing. – Nie myśleliśmy, że wygramy dwa wyścigi z rzędu. To była trudna przeprawa, decyzje kosztowały nas wiele stresu – mówił Polak po zawodach. Jak sam przyznał, jego ekipa podejmowała jednak świetne decyzje.

Druga wygrana w drugiej odsłonie sezonu to więcej niż znakomity początek rywalizacji w ELMS ekipy Orlen Team WRT. Trzecia odsłona cyklu już w czerwcu na słynnym francuskim torze Paula Ricarda. W międzyczasie nasz mistrz powinien pokazać się znów w Formule 1, być może już podczas Grand Prix Monako pod koniec maja.
logo