Geoffrey Groselle chce grać w polskiej kadrze, sam się zgłosił do federacji
Geoffrey Groselle chce grać w polskiej kadrze, sam się zgłosił do federacji Fot. Energa Basket Liga

Środkowy Geoffrey Groselle, który w minionym już sezonie grał w Enea BC Zastalu Zielona Góra, chce grać dla reprezentacji Polski. Amerykanin ma poparcie Polskiego Związku Koszykówki, na razie musi zebrać wszelkie wymagane dokumenty, by uzyskać obywatelstwo i spełnić warunki formalne. Wówczas trener Mike Taylor będzie mógł powołać 28-latka do kadry.

REKLAMA
We wtorek odbyła się wieńcząca sezon 2020/201 gala koszykarskiej Energa Basket Ligi. To podczas tej uroczystości prezes PZKosz Radosław Piesiewicz zdradził, że Geoffrey Groselle chciałby grać dla Biało-Czerwonych. Amerykanin pochodzi z Dallas (Teksas) i nie ma szans na występy dla swojej ojczyzny.
Czytaj także:

– Tak mu się spodobało w Polsce, że postanowił, że chce tu zostać i grać w kadrze. Mamy nadzieję, że wkrótce będzie występował w reprezentacji naszego kraju – mówił podczas uroczystości sternik polskiej koszykówki. Związek będzie wspierał koszykarza w staraniach o polski paszport.
– Sam się do nas zgłosił. Jego gra w kadrze to kwestia przyszłości – powiedział Polskiej Agencji Prasowej wiceprezes związku Grzegorz Bachański. Geoffrey Groselle został wybrany najlepszym koszykarzem sezonu zasadniczego Energa Basket Ligi w głosowaniu trenerów. W finale rozgrywek jego ekipa nie dała rady Arged BMSlam Stali Ostrów Wielkopolski, przegrała finał play-off 2-4.

Tymczasem według przepisów FIBA w drużynie narodowej może występować tylko jeden naturalizowany koszykarz. W ekipie Mike'a Taylora jest nim 33-letni strzelec AJ Slaughter. Groselle może się zatem skupić na załatwianiu formalności, jego występ w drużynie narodowej to chyba na razie melodia przyszłości.
Amerykanie od lat grają w naszej reprezentacji i robią to z wielkim powodzeniem. Dość wspomnieć Joe McNaulla, Jeffa Nordgaarda, Davida Logana czy sympatycznego Thomasa Kelatiego. Naturalizowanie zawodników stało się w zasadzie normą w sportach drużynowych. Dość wspomnieć Wilfredo Leona (siatkówka), Ludovika Obraniaka i Rogera Guerreiro (piłka nożna) czy Runę Holtę (żużel).
logo