Polski Ład ma być programem PiS na kolejne lata rządzenia. Sęk w tym, że ogłoszono go w dość trudnej sytuacji finansowej państwa i - jak wynika z rozmowy tygodnika "Sieci" z Jarosławem Kaczyńskim - partia doskonale zdaje sobie z tego sprawę.
– Jest jasne, że jeżeli nie stłumimy epidemii, to ten zaplanowany rozwój może być niemożliwy. Musimy ten ogień zarazy zgasić całkowicie, bo jeżeli będzie to takie długo przygasające, ale co jakiś czas wybuchające dużym płomieniem ognisko, to będą kłopoty – powiedział w rozmowie z "Sieci" Jarosław Kaczyński.
– Warto na Polski Ład patrzeć też szerzej: zwiększa on szanse, by te 77 proc. przeciętnej europejskiej (PKB per capita), którą już dzisiaj mamy wedle danych unijnych za 2020 r., szybko podciągnąć do poziomu ok. 100 proc., a później dążyć do tego, żeby było więcej, żeby zrównać się z zachodnią częścią UE. By utrzymać wzrost, musimy nadrabiać nasze braki i słabości, podciągać lub w ogóle uzyskiwać kompetencje w obszarach nowoczesnych technologii, przemysłu, także zbrojeniowego – zaznaczył wicepremier Kaczyński.