"Wyborcza" prześwietliła związki Hofmana z polskim tenisem. Twierdzi, że to nowa odsłona układu
redakcja naTemat
20 maja 2021, 13:39·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 20 maja 2021, 13:39
W czwartek w "Gazecie Wyborczej" pojawiła się nowa odsłona śledztwa dziennikarskiego opisująca "układ wrocławski". Można przeczytać w niej, że Adam Hofman zostając delegatem Polskiego Związku Tenisowego przy Polskim Komitecie Olimpijskim przejął władzę nad krajowym tenisem. Miał też pomagać przy zdobyciu sponsorów.
Reklama.
Dziennikarze "Gazety Wyborczej" ustalili, że przy zmianie władz Polskiego Związku Tenisowego udział miał mieć Adam Hofman. Były polityk PiS i rzecznik partii miał lobbować za kandydaturą Mirosława Skrzypczyńskiego na to stanowisko.
Ten podobno miał w 2017 roku w ramach jednej z pierwszych decyzji zdecydować o powołaniu nowego delegata związku przy PKOl i w ramach rewanżu optować za Hofmanem.
– Mówiło się powszechnie, że stanowisko dla Hofmana było wyrazem wdzięczności za wyniesienie Skrzypczyńskiego na stanowisko prezesa PZT – opowiada "Gazecie Wyborczej" Witold Pasek, były rzecznik związku. Więcej zdradzić jednak nie chce.
Skrzypczyński pytany o szczegóły wyboru Hofmana nie jest w stanie przypomnieć sobie, kto zgłosił kandydaturę byłego rzecznika PiS. Mało tego, przed zgromadzeniem PZT, na którym wybrano Hofmana, miało nastąpić spotkanie w biurze agencji PR-owej byłego polityka PiS, podczas którego ustalono strategię działania – tak przynajmniej podaje anonimowe źródło gazety. Skrzypczyński zaprzecza jednak, że takie spotkanie miało miejsce.
Hofman i Lotos
Według "Gazety Wyborczej" to za sprawą Hofmana do PZT przyszli sponsorzy, w tym Lotos, który w 2019 roku został sponsorem strategicznym związku.
"Skrzypczyński zaprzecza, by na jakimkolwiek etapie pomagał w tym Hofman bądź jego agencja R4S, do której w roku 2017, jako partner, dołącza Robert Pietryszyn. To przyjaciel Hofmana z Wrocławia, a w 2016 r. prezes Grupy Lotos. I to właśnie ta państwowa spółka zostaje w 2019 r. sponsorem strategicznym PZT" – czytamy w gazecie.
Ustalenia "GW" starał się zweryfikować u Hofmana i Skrzypczyńskiego portal Money.pl, ale bezskutecznie. Oba źródła milczą.
Jak twierdzi "GW", prócz Adama Hofmana, współwłaściciela słynnej PR-owej agencji R4S, byłego rzecznika Prawa i Sprawiedliwości, w "układzie wrocławskim" są jeszcze Dawid Jackiewicz (były minister skarbu w rządzie PiS od listopada 2015 r. do września 2016 r., dziś pracujący w należącej do Orlenu czeskiej firmie Unipetrol); Robert Pietryszyn (były działacz PiS i były prezes Lotosu od maja do listopada 2016 r., dziś partner agencji R4S); Adam Burak (wychowanek Pietryszyna, od lutego 2018 r. w Orlenie, dziś wiceprezes ds. promocji i marketingu, prawa ręka szefa koncernu Daniela Obajtka); Mariusz Antoni K. (były poseł PiS, wykładowca na Akademii Sztuki Wojennej, od 2019 r. podejrzany o korupcję); Zbigniew Girzyński (poseł PiS, były współpracownik spółki R4S); Piotr S. (personalia zmienione, przez dziesięć lat agent CBA w delegaturze we Wrocławiu) oraz Radosław Tadajewski, biznesmen, znajomy Hofmana i Pietryszyna.