Julia z Tatu startuje w wyborach w Rosji
Julia z Tatu startuje w wyborach w Rosji Fot. NatureBoyMD / pl.wikipedia.org

Do niedawna Julia Wołkowa kojarzona była głównie z zespołem Tatu, w którym śpiewała z Leną Katiną. Duet bez wątpienia był jednym z najpopularniejszych na początku lat dwutysięcznych. Teraz piosenkarka postanowiła zająć się polityką "na poważnie" i startuje w wyborach parlamentarnych.

REKLAMA
36-letnia Julia Wołkowa we wrześniowych wyborach wystartuje z ramienia partii Władimira Putina "Jedna Rosja". W prawie 5-minutowym nagraniu, które pojawiło się w sieci, zapewnia, że wie, jakie są problemy Rosjan i mieszkańców obwodu iwanowskiego.
Wymienia brak pracy (przywołuje historie mężczyzn, którzy muszą opuszczać rodziny w poszukiwaniu zarobku), korupcję wśród lokalnych urzędników i zaniedbaną infrastrukturę. Wołkowa zapewnia, że zajmie się rozwojem gospodarczym regionu, bo "Rosja to nie tylko Moskwa i Petersburg".
W spocie przyznaje, że nie zajmowała się wcześniej polityką, ale "politykiem się staje, a nie nim rodzi", a taką decyzję podjęła, ponieważ "widzi, że obecne władze nie radzą sobie z zadaniami". Mówi, że nie chce poświęcić swój potencjał i energię dla dobra społeczeństwa. Wielu komentując zwróciło jednak bardziej uwagę na odmienny wygląd kobiety.
Może cię zainteresować także: Kiedyś szokowały świat, dziś słuch po nich zaginął. Co się stało z dziewczynami z Tatu?
Wołkowa znana jest ze swoich specyficznych poglądów i sympatii do Władimira Putina. W 2014 roku było o niej głośno, gdy w wywiadzie przyznała, że potępiłaby syna, gdyby był gejem.
– Bóg stworzył mężczyznę, by płodził dzieci. Taka jest natura. Dla mnie mężczyzna uosabia wsparcie i siłę. Nie zaakceptuję syna homoseksualisty. Dwie dziewczyny to nie to samo, co dwóch mężczyzn. Według mnie lesbijki wyglądają o wiele bardziej estetycznie, niż dwóch facetów trzymających się za ręce albo całujących się" – mówiła.
I dodawała, że nie jest homofobką, ale "wolałaby, żeby jej syn był prawdziwym mężczyzną, a nie pedziem".
W ostatnich latach Wołkowa była bardziej celebrytką niż piosenkarką. Od 2011 nie współpracuje z Leną, z którą kiedyś udawała związek. Dziewczyny celowo wzbudzały kontrowersje. Julia zdecydowała się kontynuować ten sposób na sławę, informując publicznie o swoich operacjach plastycznych czy przechodząc na islam, by wziąć potajemny ślub w Zjednoczonych Emiratach Arabskich (w 2017 powróciła do prawosławia).
logo