Łukasz Fabiański to od lat filar reprezentacji Polski
Łukasz Fabiański to od lat filar reprezentacji Polski Fot. Kuba Atys / Agencja Gazeta

Bramkarz reprezentacji Polski, Łukasz Fabiański (West Ham United), doznał w środę urazu na rozgrzewce przed meczem z West Bromwich Albion i musiał zrezygnować z występu. Polak poczuł ból w kolanie, zaraz zaopiekował się nim sztab medyczny Młotów. Czy polska kadra straci ważnego piłkarza tuż przed Euro 2020?

REKLAMA
Kontuzja Łukasza Fabiańskiego przyszła w zaskakującym momencie, tuż przed starciem w Premier League między West Bromwich Albion a West Ham United. Polak poczuł ból w kolanie, wezwał medyków i usiadł na murawie. W bramce zastąpił go Darren Randolph, który na domiar złego popełnił błąd przy golu WBA. Młoty zdołały wygrać mecz 3:1.
Czytaj także:

Tymczasem Polak trafił do gabinetów lekarzy i czeka na diagnozę. Na razie nie wiadomo dokładnie, czy uraz jest poważny, a może to tylko przeciążenie, z którym pod koniec sezonu musi sobie radzić wielu piłkarzy. Z obozu WHU docierają wiadomości, że "Fabian" nie zagra w ostatnim meczu sezonu, bo na razie nie jest w stanie kopnąć piłki.
"Na razie nie wiemy, co dokładnie mu dolega, ale to był dla nas spory cios i będzie, jeśli nie zagra na koniec sezonu" - mówił menedżer Młotów David Moyes. Badania trwają i na razie nie ma oficjalnej diagnozy ws. Łukasza Fabiańskiego. Według Kacpra Tomczyka z TVP Sport uraz nie jest groźny i bramkarz będzie gotowy na Euro 2020.

Tymczasem Paulo Sousa ma spory ból głowy, bo jeśli Fabiański wypadnie z kadry, ta straci bardzo ważną postać. Numerem jeden w bramce jest Wojciech Szczęsny, ale jego zastępca to rutyniarz, który bronił w trakcie Euro 2016 oraz mundialu w Rosji 2018. Selekcjoner powołał także Łukasza Skorupskiego, a na zgrupowanie w Opalenicy zaprosił do pomocy Radosława Majeckiego.
Na Euro 2020 z powodu urazów nie pojedzie już kilku naszych graczy, na czele z Krzysztofem Piątkiem, który wypadł z gry na tydzień przed ogłoszeniem powołań. Urazy wykluczyły też Jacka Góralskiego, Krystiana Bielika oraz Arkadiusza Recę.
logo