Reklama.
"Opowiadał o zbrodni ze szczegółami, nie było po nim widać śladów skruchy czy wyrzutów sumienia" – przekazano na antenie TVN24 w nawiązaniu do sprawy 41-letniego mężczyzny z Sosnowca. Zatrzymany w rozmowie z funkcjonariuszami miał przyznać się do porwania i zamordowania 11-letniego Sebastiana. Według nieoficjalnych informacji jest on sosnowieckim optykiem.