Rosja jest jedynym krajem, który broni terroru, który w swoim kraju stosuje Aleksandr Łukaszenka, dlatego nikt nie spodziewał się innej reakcji ze strony Kremla. Podobną odwróconą narrację stosowano także
przy okazji ogromnych protestów w Białorusi w sierpniu ubiegłego roku, kiedy to prezydent kraju wyprowadził na ulice specjalne oddziały policji do walki z opozycją i strajkującymi obywatelami.
Awaryjne lądowanie w Mińsku
Przypomnijmy, że w niedzielę samolot linii Ryanair z Aten do Wilna musiał awaryjnie lądować w Mińsku. Kontrolerzy lotu poinformowali bowiem pilotów, ze na pokładzie samolotu jest bomba, chociaż są też informacje, że grozili im, że jeśli nie wylądują, maszyna zostanie zestrzelona.