![Jacek Kurski pochwalił się wynikami oglądalności koncertu ku pamięci Krzysztofa Krawczyka w Opolu [WPIS]](https://m.natemat.pl/d3f942d2029288b7fda5cf189bc7d030,1680,0,0,0.jpg)
Reklama.
Od śmierci Krzysztofa Krawczyka minęły niespełna dwa miesiące. 30 maja Telewizja Polska zorganizowała w amfiteatrze w Opolu specjalny koncert "Jak przeżyć wszystko jeszcze raz - The Best of Krzysztof Krawczyk" w hołdzie zmarłemu wokaliście.
Na scenie pojawili się między innymi Rafał Brzozowski, Ryszard Rynkowski, Maryla Rodowicz, Edyta Górniak, Natalia Kukulska, Norbi, Sławomir i Sylwia Grzeszczak.
Jak się okazuje, oglądalność koncertu była powodem do zachwytu dla Jacka Kurskiego, który szybko pochwalił się wynikami w mediach społecznościowych. Najpierw jednak podziękował artystom za udział w przedsięwzięciu.
"Koncertem w Opolu 'Jak przeżyć wszystko jeszcze raz - the best of Krzysztof Krawczyk' Telewizja Polska i plejada polskich artystów oddali hołd najlepszemu męskiemu wokalowi w PL powojennej muzyce rozrywkowej- przy ogromnej widowni (cz.1+2+3) śr. 3,2 mln i piku 3,7 mln. Dziękujemy" – napisał szef TVP na Twitterze.
Przypomnijmy, że niemałe kontrowersje wśród widzów i internautów wywołały słowa Tomasza Kammela, który prowadził koncert. Prezenter TVP powiedział, że Krzysztof Krawczyk miał udane życie zawodowe, zrobił karierę, ale sam przyznawał, że nie udały mu się relacje z synem. Kammel podkreślił także, że "są tacy, którzy chcieliby zburzyć pomnik artysty".
Jak powszechnie wiadomo, Krawczyk Junior nie miał bliskich kontaktów z ojcem. Przypomnijmy, że w programie "Uwaga!" na antenie TVN przedstawiono historię syna Krzysztofa Krawczyka. Reportaż został nagrany jeszcze za życia piosenkarza, wyemitowano już po śmierci.
W pierwszej części dokumentu ujawniono, że 47-latek żyje na granicy bezdomności. Druga część reportażu dotyczyła relacji syna z ojcem. W mediach zrobiło się także głośno o jego konflikcie z Ewą Krawczyk.
Czytaj także: