Drugie zwycięstwo polskich siatkarek w Lidze Narodów. Rywalki na łopatkach

Reprezentacja Polski efektownie wygrała swój drugi pojedynek w tegorocznej Lidze Narodów Fot. FIVB

Drugie zwycięstwo w tegorocznej Lidze Narodów odniosła reprezentacja Polski siatkarek. Biało-Czerwone rozbiły w Rimini Koreę Południową 3:0 (25:15, 25:20, 25:22), a w końcówce spotkania popisały się kapitalnym pościgiem za rywalkami. Kolejny mecz już we wtorek, rywalkami będą Belgijki (godzina 13:00).

Pierwsze trzy spotkania w tegorocznej Lidze Narodów przyniosły jedno zwycięstwo i dwie porażki Biało-Czerwonych siatkarek. W poniedziałek drużyna Jacka Nawrockiego rozpoczynała drugi trzymeczowy etap VNL, a jej przeciwnikiem była Korea Południowa. Azjatki w Rimini do gry przystąpiły bez swojej liderki, słynnej Kim Yeon-Koung, była więc szansa ograć je bez większych przygód.

Czytaj także:

Polki dobrze weszły w mecz, udanie serwowały i trafiały w ataku, co zaraz dało nam bardzo pewne prowadzenie (8:4). Malwina Smarzek i Magdalena Stysiak zadawały w ataku kolejne ciosy, Koreanki nie miały sposobu na ich potężne uderzenia i skuteczną grę (13:6, 16:7). Jacek Nawrocki szybko mógł wpuścić na plac gry rezerwowe, bo dominacja naszej drużyny nie podlegała dyskusji. Wreszcie Stysiak zamknęła partię soczystym uderzeniem na lewej flance (25:15).

Drugi set znów ułożył się świetnie po myśli naszej drużyny, choć na początku walka była wyrównana (6:6). Nasz zespół wzmocnił atak, poprawił serwis i zaraz odskoczył zdecydowanie drużynie z Azji (14:8). Grające na luzie, z uśmiechami na twarzach i skutecznie polskie siatkarki pewnie zmierzały po triumf w starciu z Koreankami. Jeszcze kilka razy na siatce błysnęła Magdalena Stysiak i partia dobiegła wreszcie końca (25:20).

Niestety dobry rytm gry i koncentracja uciekły naszej drużynie na początku partii trzeciej, co zaraz przełożyło się na wynik i prowadzenie Koreanek (8:4). Nie potrafiły wrócić do dobrej gry nasze siatkarki, a rywalki złapały wiatr w żagle i chciały zaskoczyć Biało-Czerwone (15:11). Długo ścigał wynik nasz zespół, aż po serii kapitalnych bloków Malwiny Smarzek zrobiło się 21:21. Po chwili spotkanie zakończyła Magdalena Stysiak (25:22), pościg w końcówce okazał się udany.

W swoim piątym meczu tegorocznej Ligi Narodów Biało-Czerwone we wtorek stawią czoła doskonale sobie znanej reprezentacji Belgii. Początek starcia we włoskim Rimini o godzinie 13:00.

Polska - Korea Południowa 3:0 (25:15, 25:20, 25:22)
Sędziowali: Jewgienij Makszanow (Rosja), Hamid Alrousi (ZEA)

Polska: Julia Nowicka, Malwina Smarzek, Magdalena Stysiak, Martyna Łukasik, Klaudia Alagierska, Zuzanna Efimienko-Młotkowska, Maria Stenzel (libero) oraz Monika Jagła (libero), Martyna Łazowska, Olivia Różański, Monika Fedusio, Aleksandra Gryka.