
Nie ma co się oszukiwać: gra o białowłosym zabójcy potworów stała się jednym z najlepszych produktów eksportowych Polaków. Czy szansa na powtórkę z rozrywki jest możliwa? Fani od lat ślą do CD Projekt RED prośby o stworzenie gry na podstawie kultowego komiksu o Thorgalu, którego rysownikiem był Grzegorz Rosiński. Ostatnie zdjęcie spod siedziby wydawnictwa dało fanom nadzieję.
REKLAMA
"Wiedźmin 3" CD Projekt Red wybił się ponad swoje poprzednie części i został okrzyknięty grą roku 2015. Do dzisiaj gameplaye przedstawiające przygody Geralta z Rivii są stawiane jako przykład dla innych twórców RPG. Choć "Dziki Gon" na podstawie twórczości Andrzeja Sapkowskiego nie był RPG w szerokim tego słowa znaczeniu, to Redzi sprawili, że popyt na gry z owego gatunku zaczął być coraz bardziej pożądany.
Skoro mieliśmy zabójcę potworów spod pióra polskiego pisarza, to czemu nie mielibyśmy mieć wikinga Thorgala, spod pędzla polskiego rysownika? Fanom od lat marzy się gra o losach tajemniczego bohatera kultowego komiksu Jeana Van Hamme'a. Jedno z najnowszych zdjęć wykonanych pod studiem CD Projektu podsyciło te nadzieje.
Sieć obiegła fotografia syna Grzegorza Rosińskiego, który stał pod bramą prowadzącą do siedziby CD Projekt RED. Przypomnijmy, że wcześniejsze wizyty znanych osób w studiu często kończyły się ich faktyczną współpracą z wydawcą. Tak było chociażby w przypadku Hideo Kojimy od "Death Stranding".
Portalowi Gry Online udało się uzyskać odpowiedź na pytanie, jaki był powód wizyty Piotra Rosińskiego. "Nasze studio odwiedzili organizatorzy Międzynarodowego Festiwalu Komiksu i Gier w Łodzi, z którymi pozostajemy od wielu lat w przyjacielskiej relacji. Piotr Rosiński był jednym z członków goszczonej przez nas grupy. Wizyta była czysto kurtuazyjna i nie była związana z produkcją gier wideo" – zapewnili.
