Zmarł 17-latek, który spadł ze słupa elektrycznego. Wcześniej bawił się na "osiemnastce"
redakcja naTemat
06 czerwca 2021, 20:36·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 06 czerwca 2021, 20:36
17-latek zmarł w wyniku upadku ze słupa średniego napięcia w miejscowości Rybna niedaleko Częstochowy (woj. śląskie). Wcześniej chłopak bawił się na imprezie osiemnastkowej.
Reklama.
Do tragicznego wypadku doszło w sobotę po godz. 22 w Rybnej. Śledczy przekazali, że 17-letni chłopak, który przebywał na "osiemnastce" znajomego, opuścił wraz z kolegą imprezę, a później wspiął się na pobliski słup elektryczny.
– Ze wstępnych ustaleń wynikało, że 17-letni mieszkaniec powiatu częstochowskiego wspiął się na słup energetyczny średniego napięcia, a następnie porażony prądem spadł z wysokości kilkunastu metrów na ziemię – powiedziała cytowana przez TVN24 podkomisarz Sabina Chyra-Giereś z Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.
Na miejscu rozpoczęto akcję ratunkową. Reanimacja przyniosła skutek, przywrócone zostały funkcje życiowe. 17-latek trafił do szpitala w Częstochowie. Niestety, tam po kilkunastu godzinach zmarł.
Obecnie policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia. Nastolatkowi pobrano krew, która zostanie przebadana pod kątem obecności narkotyków i alkoholu.