Joanna Jędrzejczyk jeszcze siedem lat temu zarabiała 200 zł tygodniowo. Wiemy, gdzie pracowała
Bartosz Świderski
08 czerwca 2021, 17:28·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 08 czerwca 2021, 17:28
Joanna Jędrzejczyk - trzykrotna zawodowa mistrzyni świata i dwukrotna mistrzyni Europy w boksie tajskim - udzieliła wywiadu "Twojemu Imperium", w którym zdradziła, że jeszcze siedem lat temu była zmuszona łączyć wyczerpujące treningi z pracą fizyczną. I to mimo że miała już na koncie wiele sukcesów sportowych.
Reklama.
Pochodząca z Olsztyna Joanna Jędrzejczyk od dziecka kochała sport. Trenowała koszykówkę, piłkę ręczną i taekwondo, jednak na "swoją" dyscyplinę trafiła dopiero jako 16-latka. Zaledwie po półrocznych treningach została mistrzynią Polski w boksie tajskim.
Szybko przyszły kolejne sukcesy i to nie tylko w boksie tajskim, ale też MMA, kick-boxingu i boksie. Przez pięć lat nie przegrała ani jednej walki.
Jednocześnie zaczęła stawiać pierwsze kroki w show biznesie. W 2013 roku została prowadzącą programu "MMAster" na antenie TVN Turbo. W tym roku zadebiutowała zaś jako jurorka w show TVP2 "Dance, dance, dance".
W najnowszym wywiadzie dla "Twojego Imperium", 33-letnia dziś Jędrzejczyk zdradziła, że długo nie było jej stać, by żyć wyłącznie ze sportu. Jeszcze w 2014 roku była zmuszona dorabiać sobie w warzywniaku. Sportsmenka wspomina, że zarabiała wówczas 200 złotych tygodniowo, a jednocześnie ciężko trenowała.
Joanna Jędrzejczyk nie wstydzi się dawnej pracy, bo uważa, że dzięki takim doświadczeniom, potrafi doceniać to, co ma i twardo stąpa po ziemi.
"Mogłabym być dzisiaj w Polsce, a jutro w Mediolanie. Kupić sobie samochód, o jakim tylko zamarzę, ale to o niczym nie świadczy. Prezesem, celebrytą i mistrzynią tylko się bywa. A człowiekiem jest się do końca. Pozostaje z nas tylko tyle, ile damy siebie innym" - powiedziała Jędrzejczyk w wywiadzie.