Czy Paulo Sousa popełnił kosztowny błąd tuż przed Euro 2020?
Czy Paulo Sousa popełnił kosztowny błąd tuż przed Euro 2020? Fot. Łączy nas Piłka

– Paulo Sousa powinien wybrać trójkę obrońców i konsekwentnie na nich stawiać. Zaskakuje mnie, że przed pierwszym meczem Sousa eksperymentuje tak wiele w linii defensywnej. To niewybaczalne – uważa wybitny trener reprezentacji młodzieżowych Michał Globisz w rozmowie z Dariuszem Faronem z WP Sportowe Fakty. Jak zapatruje się na wynik Biało-Czerwonych w Euro 2020?

REKLAMA

Niewybaczalny błąd Sousy? Globisz bije na alarm

– Jestem zaskoczony eksperymentami trenera. Testuje do ostatniej chwili. Szczególnie zaskakuje mnie, że przed pierwszym meczem Sousa eksperymentuje tak wiele w linii defensywnej. To niewybaczalne – uważa trener Michał Globisz, który przez lata pracował z młodzieżowymi reprezentacjami Polski. Wywalczył z nimi mistrzostwo Europy U-16 w 1999 roku, a później mistrzostwo świata U-18 w 2001 roku.

Portugalski selekcjoner w meczach z Rosją (1:1) oraz Islandią (2:2) wystawił dwie różne linie obrony, obie dalekiej od optymalnej dla Biało-Czerwonych. – Tak, Sousa powinien wybrać trójkę obrońców i konsekwentnie na nich stawiać – dodał Globisz, którego zdaniem niepotrzebne eksperymenty mogą się odbić na wyniku Biało-Czerwonych.

Eksperymenty w obronie, a wynik wielką niewiadomą

A jak utytułowany szkoleniowiec ocenia pracę naszego wciąż nowego selekcjonera?
– Działania i eksperymenty Paulo Sousy wynikają z tego, że to trener klubowy. Nie miał doświadczenia jako selekcjoner. Często zachowuje się tak, jakby za miesiąc miał mecz ligowy – powiedział WP Sportowym Faktom, podkreślając brak doświadczenia Portugalczyka w pracy z drużynami narodowymi. Posada trenera Polaków to jego pierwszy raz w piłce reprezentacyjnej.

Jaki wynik nasz zespół wypracuje zatem na Euro 2020? – Życzę drużynie i trenerowi jak najlepiej. Pesymistyczne głosy są jednak uzasadnione. Z Islandią graliśmy bardzo źle zarówno w ofensywie, jak i defensywie. Mecz towarzyski z Islandią pokazał, że nie ma podstaw do optymizmu – zakończył Michał Globisz.
Źródło: WP Sportowe Fakty
logo