
Holandia pokonała Ukrainę 3:2 (0:0) po fantastycznym starciu w grupie C piłkarskiego Euro 2020. Oranje prowadzili już 2:0, rywale zdołali wyrównać, a Andrij Jarmolenko zdobył niesamowitą bramkę dla swojej drużyny. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się remisem, Pomarańczowi wyszarpali triumf przed własną publicznością. Ależ to był wspaniały spektakl!
REKLAMA
Ukraina na dwóch ostatnich turniejach mistrzostw Europy nie potrafiła awansować z grupy, za każdym razem zbierając cięgi od rywali. Holandia od siedmiu lat nie zagrała meczu na wielkiej imprezie, po brązowym medalu MŚ w 2014 roku przyszła zapaść, a Oranje dopiero na Euro 2020 wrócili do elity. I chcieli uświetnić ten fakt medalem, ale najpierw musieli ograć w Amsterdamie ofensywną i bardzo groźną drużynę Andrija Szewczenki.
Czytaj także:Ukraina od razu ruszyła na połowę rywali, zaatakowała bardzo odważnie, ale nikt nie wykończył akcji strzałem. A gdy wycofał piłkę Ołeksandr Zinczenko, ta trafiła do Memphisa Depaya, który pognał jak szalony na bramkę gości. Założył nawet siatkę jednemu z rywali, poradził sobie z czterema, ale kopnął piłkę wprost w ręce ukraińskiego golkipera.
W 6. minucie Denzel Dumfries po podaniu Georgino Wijnalduma był sam przed bramką rywali, ale strzelił wprost w Hryhorija Buszczana. Goście skontrowali kilka chwil później, ale Roman Jaremczuk uderzył wprost w ręce Maartena Stekelenburga. Niestety jego zespół stracił Ołeksandra Zubkowa, który doznał urazu i tak na placu gry pojawił się ukraiński Brazylijczyk Marlos z Szachtara Donieck.
Ukraina szukała swoich szans atakując środkiem boiska, w 28. minucie doszedł do pozycji strzeleckiej Andrij Jarmolenko, ale posłał piłkę zbyt lekko, by pokonać bramkarza Oranje. Ci groźnymi wypadami szukali zagrożenia na skrzydłach, gdzie rozdzielał piłki Memphis Depay. Albo próbował uderzać, bo zdarzało mu się nie widzieć kolegów. A ci aktywnie pokazywali się na pozycjach.
Na bohatera pierwszej połowy wyrastał Hryhorij Buszczan, który w 39. minucie instynktownie odbił piłkę po uderzeniu Georginio Wijnalduma. Bramkarz Ukraińców grał jak w transie, a jego koledzy w ataku zaskakiwali Pomarańczowych. Jeszcze Andrij Jarmolenko przegrał pojedynek z Maartenem Stekelenburgiem i sędzia zaprosił ekipy do szatni.
Druga połowa to była po prostu najlepsza możliwa reklama piłki nożnej oraz samego Euro 2020. Oranje atakowali prawą flanką, pierwszy w meczu błąd popełnił Hryhorij Buszczan, który odbił piłkę po strzale przed siebie, a Georgino Wijnaldum do niej dopadł i umieścił futbolówkę w bramce gości z wielkim spokojem i wprawą.
Trzęsienie ziemi, jakie zgotowali rywalom Pomarańczowi zakończyło się po sześciu minutach, gdy Wout Weghorst dopadł przed bramką Ukrainy do odbitej piłki i mocnym strzałem zaskoczył golkipera przyjezdnych. Holandia miała rywala na widelcu, strzeliła szybko dwa gole i mogła kontrolować grę. Ale myślami była już chyba przy kolejnych rywalach i za to zapłaciła.
W 75. minucie spotkania kapitalnie, cudownie i fenomenalnie lewą nogą kropnął w samo okienko bramki gospodarzy Andrij Jarmolenko, który dał drużynie sygnał do ataku i przy okazji zdobył najpiękniejszą jak dotąd bramkę turnieju. Jego koledzy zaraz zerwali się do ataku, Roman Jaremczuk po rzucie wolnym niecałe pięć minut później zaskoczył Maartena Stekelenburga i uciszył trybuny w Amsterdamie. 2:2 i sensacja.
Gdy wydawało się, że Pomarańczowi nie będą w stanie wygrać tego meczu, w 85. minucie pojedynku Nathan Ake wrzucił kapitalnego "rogala" z boku boiska pod bramkę reprezentacji Ukrainy, a tam wyskoczył jak filip z konopii Denzel Dumfries i zapewnił Oranje triumf 3:2 w pierwszym meczu tegorocznych ME. Koncert i radość futbolu, taki to był pojedynek.
Holandia jest wiceliderem grupy C, w której prowadzą po wygranej z Macedonią Płn. (3:1) Austriacy. Ukraina i Macedonia na razie są bez punktów, zagrają ze sobą już w czwartek 17 czerwca (godzina 15:00). Tego samego dnia Oranje z Austrią zmierzą się o awans do fazy pucharowej i pierwszą lokatę w grupie (godzina 21:00).
Holandia - Ukraina 3:2 (0:0)
Bramki: Georgino Wijnaldum (52), Wout Weghorst (59), Denzel Dumfries (85) - Andrij Jarmolenko (75), Roman Jaremczuk (79)
Żółta kartka: Serhij Sydorczuk
Sędziował: Felix Brych (Niemcy)
Widzów: ok. 15 000
Bohater meczu: Denzel Dumfries
Holandia: Maarten Stekelenburg - Patrick van Aanholt (64. Owen Wijndal), Daley Blind (64. Nathan Ake), Stefan De Vrij, Jurrien Timber (88. Joel Veltman), Denzel Dumfries - Frenkie De Jong, Georgino Wijnaldum, Marten de Roon - Memphis Depay (90. Donyell Malen), Wout Weghorst (88. Luuk de Jong)
Ukraina: Hryhorij Buszczan - Witali Mykołenko, Mykoła Matwiejenko, Ilia Zabarnyj, Ołeksandr Karawajew - Ołeksandr Zubkow (13. Marlos, 64. Mykoła Szaparenko), Rusłan Malinowski, Ołeksandr Zinczenko, Serhij Sydorczuk, Andrij Jarmolenko - Roman Jaremczuk.
Bramki: Georgino Wijnaldum (52), Wout Weghorst (59), Denzel Dumfries (85) - Andrij Jarmolenko (75), Roman Jaremczuk (79)
Żółta kartka: Serhij Sydorczuk
Sędziował: Felix Brych (Niemcy)
Widzów: ok. 15 000
Bohater meczu: Denzel Dumfries
Holandia: Maarten Stekelenburg - Patrick van Aanholt (64. Owen Wijndal), Daley Blind (64. Nathan Ake), Stefan De Vrij, Jurrien Timber (88. Joel Veltman), Denzel Dumfries - Frenkie De Jong, Georgino Wijnaldum, Marten de Roon - Memphis Depay (90. Donyell Malen), Wout Weghorst (88. Luuk de Jong)
Ukraina: Hryhorij Buszczan - Witali Mykołenko, Mykoła Matwiejenko, Ilia Zabarnyj, Ołeksandr Karawajew - Ołeksandr Zubkow (13. Marlos, 64. Mykoła Szaparenko), Rusłan Malinowski, Ołeksandr Zinczenko, Serhij Sydorczuk, Andrij Jarmolenko - Roman Jaremczuk.
