
– Możemy grać lepiej. Musimy mieć więcej optymizmu w grze, bo do zdobycia jest jeszcze sześć punktów – mówił selekcjoner Paulo Sousa podczas pomeczowej konferencji prasowej po porażce ze Słowacją. Portugalczyk dogłębnie analizował swoją grę, tłumaczył co zawiodło w Sankt Petersburgu i co będzie chciał zmienić przed meczem z Hiszpanią.
REKLAMA
Selekcjoner reprezentacji Polski przyznał, że jest zawiedziony wynikiem i rozumie, jakie porażka może mieć dla nas znaczenie. Odpowiadając na pytania żurnalistów dokładnie analizował grę zespołu. – Nie zgodzę się z tym, że Słowacja nas zneutralizowała w drugiej połowie. W dziesiątkę stworzyliśmy trzy dobre okazje do tego, aby wyrównać to spotkanie. Chcieliśmy atakować, graliśmy na połowie rywala – opowiadał i przyznał, że liczył chociaż na remis w meczu ze Słowakami.
Czytaj także:– Mieliśmy swoje okazje, powinniśmy ten mecz inaczej zamknąć, wykorzystywać skrzydła i wygrywać pojedynki jeden na jeden. musimy naciskać mocniej rywala, gdy jest blisko bramki. Dwa ich strzały dały dwa gole. Przy pierwszym mogliśmy się lepiej zachować i nie dać im wejść w pole karne – dodał portugalski selekcjoner Biało-Czerwonych.
Widoczne było osamotnienie Roberta Lewandowskiego w ataku, kapitan nie dostawał piłek, w cały meczu miał jedną okazję strzelecką. – Możemy grać lepiej i graliśmy w jednym momencie lepiej. W przerwie zmieniliśmy sposób gry. Środek pola był zbyt daleko od gry i od Roberta. Pracowaliśmy nad tym przez cały tydzień i to nam nie wyszło. W drugiej połowie nasza gra wyglądała lepiej – uważa trener reprezentacji Polski.
Porażka ze Słowacją komplikuje naszą sytuację w grupie, co teraz zrobi nasza kadra? – Musimy mieć więcej optymizmu w grze, bo do zdobycia jest jeszcze sześć punktów. Krychowiak? Nie jestem trenerem, który teraz poświęci jakiegoś zawodnika. Musimy być z Grzegorzem, wspierać go i być zespołem. I pamiętać, że dwa mecze przed nami – zakończył selekcjoner Paulo Sousa.
