Według informacji "Rzeczpospolitej" po kongresie Prawa i Sprawiedliwości w lipcu może dojść do poważnych korekt w rządzie. Nieoficjalnie słyszymy bowiem o możliwości wzmocnienia reprezentacji kobiet w gabinecie Mateusza Morawieckiego oraz o możliwym odejściu z rządu Jarosława Kaczyńskiego.
Przypomnijmy, że po zakończeniu posiedzenia Sejmu ma odbyć się wyjazdowe posiedzenie klubu parlamentarnego PiS, które dotyczyć ma m.in. Polskiego Ładu. Szef klubu Ryszard Terlecki zapowiedział, że będzie to premierowe spotkanie posłów PiS w tak licznym gronie po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa. W planie spotkania jest m.in. wystąpienie prezesa Jarosława Kaczyńskiego, które ma dotyczyć przyszłości partii.
Według informacji przedstawionych przez "Rzeczpospolitą" podczas posiedzenia ma zostać poruszony temat wyborów w Rzeszowie, w których kandydat opozycyjny Konrad Fijołek triumfował w pierwszej turze. Możliwe jest także zwiększenie liczby kobiet w rządzie Mateusza Morawieckiego, bowiem jak na razie jedyną kobietą na stanowisku w jego gabinecie jest Marlena Maląg.
W kontekście dołączenia do zespołu Morawieckiego podawane jest nazwisko Jadwigi Emilewicz, która w przeszłości pełniła funkcję ministra rozwoju. Możliwe jest także opuszczenie rządu przez Jarosława Kaczyńskiego.
Informatorzy "Rzeczpospolitej" z partii rządzącej nie chcieli jednak zdradzić, czy zostały już podjęte pewne decyzje personalne. "Chcemy zachować efekt politycznego zaskoczenia" – czytamy w "Rz".