Temat UFO powraca w USA jak bumerang. Tym razem członkowie Komisji Wywiadu Izby otrzymali w środę rano tajny briefing, który rozpalił Waszyngton. Pentagon przedstawi niebawem raport na temat "niewyjaśnionych zjawisk powietrznych".
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.
Środowy briefing, który został potwierdzony CNN przez dwa źródła zaznajomione z planami komisji, odbył się na kilka tygodni przed tym, jak amerykańska społeczność wywiadowcza z Pentagonu ma przedstawić Kongresowi jawny raport w tej sprawie.
Podczas sekretnego spotkania na Kapitolu, na którym pojawili się także urzędnicy Marynarki Wojennej i FBI ustalono, że UFO może stanowić realne zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego Ameryki.
Pentagon zapowiada ważny raport ws. UFO. Briefing na Kapitolu
Za kilka tygodni wyjdzie raport Pentagonu na temat niezidentyfikowanych obiektów latających. Członkowie Komisji Wywiadu Izby otrzymali jednak wcześniej poufny podgląd wewnątrz SCIF, czyli "wrażliwego obiektu informacji niejawnych". Jeśli chodzi o istnienie życia pozaziemskiego, ustawodawcy w dużej mierze pozostawili tajemnice wewnątrz zabezpieczonego przed inwigilacją pokoju, odmawiając przekazania dziennikarzom, czego się dowiedzieli.
Niektórzy stwierdzili, że tzw. "UFO" może być częścią szpiegowskich operacji, kontrolowanych przez zagranicznych przeciwników Ameryki, co jest bardziej prawdopodobne, a jednocześnie mnie przerażające niż faktyczna inwazja obcych.
"Traktujemy kwestię niewyjaśnionych zjawisk lotniczych poważnie w zakresie, w jakim mamy do czynienia z bezpieczeństwem i ochroną amerykańskiego personelu wojskowego lub interesami bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych, więc chcemy wiedzieć, z czym mamy do czynienia" – oznajmił demokrata Sean Patrick Maloney.
Szef komisji, Adam Schiff z Kalifornii zaznaczył, że środowe spotkanie było niezwykle "pouczające". – To był interesujący briefing. Dowiedziałem się rzeczy, które z pewnością były dla mnie nowe. Ale myślę, że na tym zakończę – podsumował.