Seria Huawei Watch 3 już w Polsce. Oto dlaczego każdy chciałby mieć taki zegarek

Huawei przyzwyczaił nas, że czerwony kwiat na pudełku to gwarancja spełnienia wszystkich tych warunków. Tym razem jest podobnie, choć nie obyło się bez niespodzianek. Ale zanim o (pozytywnych!) zakończeniach, najpierw wypada przedstawić rodzinę Watch 3.

W czym najnowsze flagowce Huawei są lepsze od swoich poprzedników? Cech wyróżniających jest kilka, ale najważniejszą innowacją z pewnością będzie technologia eSim.

Seria Watch 3 jest pod tym względem całkowicie samodzielny ponieważ posiada własną, wirtualną kartę SIM. To właśnie dzięki niej możemy spokojnie zostawić komórkę w domu, kiedy idziemy na przykład pobiegać czy pospacerować.

eSIM jest usługą dostępną obecnie w ramach sieci Orange i T-Mobile. W tym roku do tego grona dołączy Plus.

Warto zaznaczyć, że “samodzielność” zegarków z rodziny Watch 3 ma również inne zalety, na przykład fakt, że po sparowaniu z bezprzewodowymi słuchawkami (na przykład Huawei FreeBuds Pro dodawanymi w zestawie do Huawei Watch 3 Pro lub FreeBuds 4i dodawanymi do Huawei Watch 3) można słuchać muzyki zapisanej w wewnętrznej pamięci smartwatcha.

Mówiąc o łączności trzeba również nadmienić, że zegarki z rodziny Watch 3 obsługują tryb SOS, który w awaryjnej sytuacji pozwala powiadomić lokalne służby ratunkowe. Dodatkowo urządzenia wyposażone są również w funkcje umożliwiające śledzenie informacji o taksówkach czy statusu lotu podczas podróży.

Menu aplikacji wciąż jest przejrzyste, ale nieco bardziej rozbudowane. Zamiast prostej listy aplikacji projektanci systemu pokusili się o zastosowanie motywu szachownicy, co znacznie ułatwia szybkie zlokalizowanie potrzebnej aplikacji.

Watch 3 Pro posiada dodatkowo możliwość korzystania z multimediów. Wygląd tarczy zegarka mogą więc uatrakcyjnić zdjęcia czy wideo w trybie poklatkowym lub slow motion.

Jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny, tu niespodzianki nie będzie: Huawei wciąż dba o to, aby jego urządzenia wyróżniały się nowoczesnym, ale jednocześnie ultra użytkowym designem. W przypadku Watch 3 definicję tę spełnia tarcza z elegancko zakrzywionymi krawędziami, która została pokryta specjalną ochronną nanopowłoką. To dzięki niej wyświetlacz jest odporny na zarysowania i ślady odcisków palców.

Huawei Watch 3 Pro wyróżnia się dodatkowo niestandardowym, ceramicznym spodem koperty. Powody dla zastosowania tego materiału są dwa: po pierwsze jest on przyjazny i gładki w dotyku, co poprawia komfort użytkowania, a po drugie pozwala na dokładniejsze monitorowanie parametrów takich jak tętno. Jeśli chodzi o tarczę, to znów, w serii Watch 3 Pro zastosowano materiały o najwyższych możliwych parametrach, czyli tytan klasy lotniczej połączony z kryształami szafiru.

Niemniej, jednak jeśli chcemy być mniej energetycznie oszczędni i korzystać z trybu LTE lub trybu smart, wyniki również nie rozczarują. W pierwszym przypadku Watch 3 Pro będzie działał 7 dni, a w drugim 5 dni. Prędkość ładowania również nie pozostawia wiele do życzenia: w przypadku obu modeli już 10 minut wystarczy, aby uzupełnić braki energii aż o 20 proc.

Niezależnie od tego, na jaki rodzaj aktywności się skusicie, Watch 3 zmierzy zarówno podstawowe parametry waszego ciała (czas trwania treningu, spalone kalorie, tętno, postęp ćwiczeń czy czas regeneracji), jak i te mniej dla smartfonów oczywiste, jak temperatura ciała.

Seria Watch 3 obsługuje ponadto TruSeen™ 4.5.Ulepszonawersja tej technologii pozwala niezwykle precyzyjnie i całodobowo monitorować puls oraz poziom natlenienia krwi SpO2. Zmierzy również jakość naszego snu oraz poziom stresu.