Euro 2020, Polska-Szwecja. Jaka pogoda jest w Sankt Petersburgu? Wypowiedź rzecznika kadry Jakuba Kwiatkowskiego.
Piłkarze od kilku dni trenują w ogromnym upale. Fot. JANEK SKARZYNSKI/AFP/East News

W trakcie środowego meczu Polski ze Szwecją temperatura w Sankt Petersburgu ma przekraczać 35 stopni. – Może i dobrze, że podobne upały mamy w Gdańsku, bo mogliśmy się przyzwyczaić do tych ekstremalnych warunków – nie ukrywał rzecznik kadry Jakub Kwiatkowski.

REKLAMA
Swój "mecz o wszystko" na Euro 2020, czyli starcie ze Szwecją, Polska rozegra w Sankt Petersburgu. Okazuje się, że dość niespodziewanie problemem piłkarzy może być to, czego obawiali się przed meczem z Hiszpanią w Sewilli. Mowa o pogodzie. W Andaluzji aura ostatecznie była łaskawa, ale w Rosji ma panować ma prawdziwy upał.
– Prognozy są dramatyczne. Spotkanie ze Szwecją rozpocznie się o 18 i przed chwilą sprawdziliśmy, że w środę o tej porze temperatura w Sankt Petersburgu ma sięgać 36 stopni Celsjusza. Może i dobrze, że podobne upały mamy w Gdańsku, bo mogliśmy się przyzwyczaić do tych ekstremalnych warunków – przekazał cytowany przez Interię Jakub Kwiatkowski.

Poinformował też, że w Sankt Petersburgu reprezentanci Polski nie będą trenować. To efekt odgórnych wytycznych UEFA, która chce oszczędzać trawę na rosyjskim obiekcie. Podczas Euro 2020 jest on mocno eksploatowany, piłkarze grają na nim co dwa dni.
– Od początku mówiliśmy, że dla nas brak takich zajęć nie stanowi problemu, a niektórzy piłkarze utrzymują, że to nawet lepiej, bo nie marnujemy czasu na dojazdy na stadion. Rano w dniu meczu mamy natomiast zaplanowany lekki rozruch w hotelu – wyjaśnił Kwiatkowski.
Polska kadra wyląduje w Sankt Petersburgu we wtorek przed godz. 17 czasu lokalnego (16 czasu polskiego). Mecz ze Szwecją rozpocznie się niemal dokładnie 24 godziny później – w środę o godz. 18 (czasu polskiego). Rzecznik przekazał, że od razu po zakończeniu spotkania Polacy wrócą do Sopotu.
Czytaj także:
logo