
Reklama.
Kiedy termometry zaczynają pokazywać więcej niż 25 stopni na plusie jednym z ratunków przed przegrzaniem dla faceta są krótkie spodenki. Ale zdaniem Ireny Kamińskiej-Radomskiej wysoka temperatura nie zwalnia ze schludnego ubioru. A do tego nie zaliczają się krótkie spodenki.
Czytaj także:– Nie wypada, żeby dorosły mężczyzna czy nawet młodzieniec, chodził po ulicy w mieście w krótkich spodenkach. Jest to foux pas. W tej chwili panowie narzekają na gorąco i pozwalają sobie na krótkie spodenki. Tak, jakby ich charaktery nagle się osłabiły, bo nie są w stanie dla przyzwoitego wyglądu wytrzymać temperatur. A kiedyś przecież nie było inaczej. Elegancki mężczyzna chodzi tylko w długich spodniach, oczywiście mówimy o ulicy – powiedziała w "Dzień Dobry TVN" ekspertka od etykiety.
Na poparcie swojego zdania przywołała zasady, które obowiązują rodzinę królewską.
– Tradycyjnie w rodzinie królewskiej, chłopak do pewnego wieku, tj. chyba 9 lat, nawet musi nosić krótkie spodenki. Nie może nosić długich. Dopiero wtedy, kiedy staje się młodzieńcem, może sobie na to pozwolić. Kiedyś chłopcy po prostu marzyli o tym, żeby nosić długie spodnie, jak ojciec czy starszy brat – dodaje Kamińska-Radomska.
Jej zdaniem odstępstwem od reguły może być na przykład aktywność sportowa lub pobyt na plaży. W innych sytuacjach panowie powinni nosić długie spodnie.
Czytaj także: