Słowa ministra Przemysława Czarnka o osobach LGBT i uczestniczących w Pardzie Równości w Warszawie dotarły już do zagranicznych mediów. Fragmenty jego wypowiedzi zostały zacytowane m.in. przez Offstream News, Reuters i Today. W niektórych przypadkach portale przypominały także o "polskich strefach wolnych od LGBT".
Przypomnijmy, że komentarz Przemysława Czarnka na temat Parady Równości w Warszawie padł w środę na antenie TVP Info. – To fetyszyzowanie i wykrzywianie równości i tolerancji – powiedział, po czym ocenił, że "to po prostu obraza ludzi inteligentnych".
– Widzieliście państwo przed momentem zdjęcia z tej "parady tak zwanej równości", bo to z równością nie ma nic wspólnego. Widzieliście tam osobników ubranych dziwacznie, jakiegoś mężczyznę ubranego jak kobieta. Czy to są ludzie normalni państwa zdaniem? – spytał wówczas minister edukacji i nauki.
"Minister edukacji powiedział w środę, że marsz na rzecz równouprawnienia osób LGBT jest 'obrazą dla moralności publicznej' i zakwestionował normalność uczestników, wywołując gniewne protesty opozycji" – odnotował Reuters.
"Minister edukacji Przemysław Czarnek zarzuca społeczności LGBT 'obrazę moralności publicznej' za zorganizowany w sobotę marsz na rzecz praw mniejszości. Opozycja potępia jego komentarze jako język nienawiści" – poinformował Offstream News.
"Polski minister edukacji wścieka się o 'perwersje i dewiacje' po Marszu Równości w Warszawie" – pisze JoeMyGod.
"Niesławne strefy 'wolne od LGBT' zaczęły funkcjonować po tym, jak rządząca w kraju partia Prawo i Sprawiedliwość zainspirowała kilka miast w Polsce do uwolnienia się od 'ideologii LGBT' – narażając bezbronnych obywateli LGBTQ+ na dyskryminację, uprzedzenia i przemoc" – przypomniało Gaytimes.co.uk.
"W polskich szkołach obowiązkowy jest język polski, a nie język inkluzywny – stwierdził minister edukacji po weekendowych protestach wzywających do zwiększenia praw osób LGBT" – można było przeczytać w Openly News.