W czwartek prezydent Andrzej Duda poinformował w mediach społecznościowych, że Polska po 20 latach wycofuje swoje wojska z Afganistanu. Decyzja głowy państwa ma związek z zapowiedzią prezydenta USA Joe Bidena o zakończeniu do 11 września 2021 r. konfliktu w Afganistanie.
"Zgodnie z decyzjami Sojuszników, postanowiliśmy nie przedłużać misji Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie. Z końcem czerwca, po 20 latach, kończymy wojskowe zaangażowanie w największej operacji NATO w historii. Już dziś w nocy do kraju powrócą pierwsi polscy żołnierze" – oświadczył na Twitterze Andrzej Duda.
Przypomnijmy, że w kwietniu Joe Biden oficjalnie potwierdził, że wojska USA wycofają się z Afganistanu do 11 września tego roku. Zaznaczył jednak, że nie będzie przy tym pośpiechu, a akcja będzie skoordynowana z sojusznikami NATO.
– Wkroczyliśmy do Afganistanu z powodu przerażających ataków z 11 września, które miały miejsce 20 lat temu. To nie wyjaśnia, dlaczego powinniśmy tam pozostać w 2021 roku. Zamiast wracać do wojny z talibami, musimy skupić się na wyzwaniach przyszłości – powiedział wówczas prezydent USA.
Również Rada Północnoatlantycka stwierdziła, że "nie ma militarnego rozwiązania" wobec wyzwań, przed którymi stoi Afganistan, i poinformowała o zakończeniu sojuszniczej misji w tym kraju. Ministrowie spraw zagranicznych krajów członkowskich sojuszu zapowiedzieli, że wycofanie wojsk będzie następowało stopniowo w ciągu najbliższych miesięcy.
"Po zamachach 11 listopada 2001 r. Sojusz Północnoatlantycki po raz pierwszy i dotychczas jedyny użył artykułu 5. traktatu waszyngtońskiego – mówiącego o wspólnej obronie w razie ataku na jednego z sojuszników – i postanowił o misji w Afganistanie" – przypomina kancelaria prezydenta.
"Trwająca od 2015 r. operacja Resolute Support, w której polskie wojsko brało udział w charakterze doradczo-szkoleniowym, zastąpiła sojuszniczą misję ISAF" – dodano.