Ned Price, Rzecznik Departamentu Stanu USA ocenił krytycznie czwartkowe głosowanie w polskim Sejmie. Zwrócił się z apelem do Polski, by nie posuwała się naprzód z ustawodawstwem.
W mediach od blisko 20 lat, w naTemat pracuję od 2016 roku jako dziennikarz i wydawca
Napisz do mnie:
rafal.badowski@natemat.pl
W czwartek wieczorem Sejm uchwalił nowelizację Kodeksu postępowania administracyjnego. Zgodnie z nią po upływie 30 lat od wydania decyzji administracyjnej niemożliwe będzie postępowanie w celu jej zakwestionowania.
Ambasada Izraela wskazywała, że "procedowana obecnie zmiana ustawy w rezultacie uniemożliwi zwrot mienia żydowskiego, lub ubieganie się o rekompensatę za nie, ocalonym z Zagłady i ich potomkom oraz społeczności żydowskiej, dla których Polska przez stulecia była domem. To niepojęte" – wskazano.
Na nowe polskie prawo zareagował Ned Price, rzecznik Departamentu Stanu USA. Zaapelował do Polski, by ta nie posuwała się naprzód z tym ustawodawstwem.
"Wierzymy w znaczenie rozwiązania kwestii restytucji z czasów Holokaustu, aby zapewnić sprawiedliwość i równość wszystkim ofiarom. Wczorajsza decyzja polskiego parlamentu była krokiem w złym kierunku" – napisał Price.
Po nowelizacji przepisów dotyczących reprywatyzacji bezpardonowo reakcję ambasady Izraela ocenił Patryk Jaki. Europoseł Prawa i Sprawiedliwości opublikował serię wpisów, w których uderzył w izraelskie władze.
"Jestem poza rządem i mogę to dziś powiedzieć. Żydzi dziś nas bardziej potrzebują niż my ich" – stwierdził Jaki na Twitterze.