W Chorzowie runęła kamienica. Miejsce katastrofy budowlanej przeszukali ratownicy z psami
redakcja naTemat
26 czerwca 2021, 21:29·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 26 czerwca 2021, 21:29
Katastrofa budowlana w Chorzowie. W sobotę wieczorem przy ulicy Dworcowej zawaliła się kamienica, w której właśnie trwał moment. Na szczęście nikogo nie było w środku. Trwa odgruzowywanie miejsca katastrofy.
Reklama.
Strażacy dostali zgłoszenie o zawaleniu się kamienicy w centrum Chorzowa w sobotę po godz. 20. Jak przekazał TVN24 starszy kapitan mgr inż. Tomasz Szymański, prywatny budynek, który się zawalił, była niezamieszkany i przeprowadzano tam remont.
– Podejrzewamy, że nie ma osób poszkodowanych, z dużą dozą prawdopodobieństwa, bo podejrzewamy, że w sobotę o tej godzinie nie było nikogo z ekipy remontowej. Jednak na miejsce jedzie grupa ratowniczo-poszukiwawcza – podkreślał w rozmowie ze stacją Szymański.
W nocy oraz w niedzielę rano ratownicy z Jastrzębia-Zdrowia, którym towarzyszyły psy tropiące, przeszukiwali gruzowisko. Na szczęście przewidywania okazały się trafne – pod gruzami nikogo nie odnaleziono. Jak informuje portal Chorzów Naszej Miasto, ewakuowano również mieszkańców sąsiedniej kamienicy – łącznie 8 osób.
Jak podaje RMF FM, ocalała tylko frontowa ściana budynku. Na miejscu pracowali strażacy z JRG Chorzów, a także kilkanaście zastępów z okolicznych miast, m.in. z Katowic czy Gliwic. Miejsce katastrofy budowlanej jeszcze w niedzielę odgruzowywał ciężki sprzęt.