Czesi zepsuli Mechaniczną Pomarańczę i zagrają w ćwierćfinale Euro 2020. Sensacja faktem

Reprezentacja Holandii po trzech wygranych w fazie grupowej Euro 2020 chciała wygrać czwarty raz z rzędu i oprawić Czechów w 1/8 finału rozgrywek. Nasi południowi sąsiedzi potrafili przed laty ogrywać pełną gwiazd ekipę Oranje, ale to działo się dwie dekady temu. Tym razem nie dawano im większych szans, a sami piłkarze Jaroslava Sihlavy'ego chcieli podejść do meczu bez presji i sprawić w Budapeszcie niespodziankę.

Oranje rozpoczęli pojedynek z animuszem, atakowali skrzydłami i szukali luk w defensywie Czechów, ale ci grali bardzo uważnie od pierwszych minut i neutralizowali ofensywne wypady Donyella Malena i Denzela Dumfriesa. W 8. minucie meczu okazję po rzucie wolnym miał co prawda Matthijs De Ligt, ale powtórki pokazały, że był na pozycji spalonej, co nie umknęło sędziemu.

Czesi z każdą minutą gry odzyskiwali pewność siebie i ruszyli śmielej do ataku. W 22. minucie głową uderzał z terenu pola karnego Tomas Soucek, ale nie trafił w piłkę. Kilka minut później próbował szczęścia z dystansu Patrik Schick, pewnie złapał piłkę Maarten Stekelenburg. Oranje nie mieli pomysłu na ofensywę, Memphis Depay wrzucał piłkę do kolegów w pole karne, ale tam rządzili rywale.

Końcówka pierwszej połowy mogła przynieść gola Czechom, w 38. minucie Antonin Barak dostał podanie w pole karne i strzelał z bliska, lecz w ostatniej chwili zablokował go Matthijs De Ligt. Holandia skontrowała, Denzel Dumfries wpadł pod bramkę i podawał do środka, gdzie piłkę odbił Tomas Vaclik, a po chwili zaraz przejął ją Tomas Kalas.

Czesi zneutralizowali Pomarańczowych w pierwszej połowie, w drugiej czekało ich 45 minut walki i nadziei na sensacyjny awans do ćwierćfinału ME. Najpierw przeżyli ciężkie chwile pod własną bramką, w 52. minucie meczu znakomicie rozegrali piłkę Memphis Depay i Donyell Malen, ten drugi znalazł się sam przed bramkarzem Czechów i przegrał pojedynek, po którym winien fetować gola.

Czesi od razu skontrowali, Patrik Schick urwał się Matthijsowi de Ligtowi, a ten padając na murawę trącił piłkę ręką, żeby utrudnić akcję przeciwnikowi. Sędzia Siergiej Karasiew zaraz poprosił o wsparcie VAR, obejrzał całą akcję i bez namysłu pokazał Holendrowi czerwoną kartkę. od tego momentu role na boisku się odwróciły, Holandia przestała być faworytem, a Czesi ruszyli do walko o awans.

W 65. minucie Pavel Kaderabek powinien otworzyć wynik, ale Denzel Dumfries zdołał jakimś cudem zablokować go w polu karnym. Chwilę później było już 1:0, znakomicie po rzucie rożnym zgrał piłkę przed bramką Oranje Tomas Kalas, a Tomas Holes zamknął akcję i głową wpakował piłkę do bramki Pomarańczowych. Ci znaleźli się po ścianą.

Próbowali atakować, ale robili to bardzo nieporadnie, co zaraz wykorzystali Czesi. W 80. minucie piłkę w środku pola przejął Tomas Holes, kapitalnie odegrał do Patrika Schicka, który zmieścił piłkę przy słupku bramki rywali i wpisał się podczas Euro 2020 po raz czwarty na listę strzelców. I tak oto czeska kadra, grając kapitalnie i niezwykle uważnie, zepsuła Mechaniczną Pomarańczę i wyrzuciła ją za burtę mistrzostw Europy.

W ćwierćfinale Euro 2020 reprezentacja Czech stawi czoła Danii, a mecz zostanie rozegrany w sobotę 3 lipca na Stadionie Olimpijskim w Baku. Duńczycy w walce o ćwierćfinał ME rozbili w Amsterdamie Walię 4:0.

Holandia - Czechy 0:2 (0:0)
Bramki: Tomas Holes (68), Patrik Schick (80)
Żółte kartki: Denzel Dumfries, Frenkie De Jong - Vladimir Coufal
Czerwona kartka: Matthijs De Ligt
Sędziował: Siegiej Karasiew (Rosja)
Widzów: ok. 60 000
Bohater meczu: Tomas Holes (Czechy)
Holandia: Maarten Stekelenburg - Patrick van Aanholt (81. Steven Berghuis), Daley Bind (81. Jurrien Timber), Stefan De Vrij, Matthijs De Ligt, Denzel Dumfries - Frenkie De Jong, Georgino Wijnaldum, Maarten De Roon (73. Wout Weghorst) - Donyell Malen (57. Quincy Promes), Memphis Depay
Czechy: Tomas Vaclik - Pavel Kaderabek, Tomas Kalas, Ondrej Celustka, Vladimir Coufal - Petr Sevcik (85. Adam Hlozek), Tomas Soucek, Antonin Barak (90. Michal Sadilek), Tomas Holes (85. Alex Kral), Lukas Masopust (79. Jakub Jankto) - Patrik Schick (90. Michael Krmencik).