Klęska w Londynie i koniec marzeń. Niemcy odpadli z Euro 2020, perfekcyjna Anglia
Krzysztof Gaweł
29 czerwca 2021, 19:53·4 minuty czytania
Publikacja artykułu: 29 czerwca 2021, 19:53
Anglia w ćwierćfinale Euro 2020, Niemcy jadą do domu. Trzy Lwy po kapitalnej końcówce pokonały reprezentację Niemiec 2:0 (0:0) na Wembley, wyrzucając odwiecznych rywali z turnieju po raz pierwszy od 1966 roku. Bramki dla gospodarzy strzelili Raheem Sterling i Harry Kane, którzy zakończyli tym samym piękną przygodę Joachima Löwa z Die Mannschaft.
Reklama.
W historii mistrzostw Europy nie ma chyba pojedynku, który tak bardzo obrósł przed dekady legendą, wzlotami i upadkami oraz rywalizacją dwóch piłkarskich mocarstw. Niemcy przybyli do Londynu zakończyć sen o Euro 2020 Trzech Lwów, niemal dokładnie 25 lat po tym, gdy na Wembley wyrzucili Anglię za burtę Euro 96. Wówczas kluczowego rzutu karnego nie strzelił Gareth Southgate, który we wtorek miał wziąć wielki rewanż na odwiecznym rywalu.
Anglicy rozpoczęli ten mecz spokojnie, ostrożnie i bardzo defensywnie. A już w 3. minucie urwał się na flance Joshua Kimmich, podał w pole karne i defensorzy Anglików odcinać musieli od piłki Kaia Havertza. Świetnie rozpoczęli ten mecz Niemcy, atakowali raz po raz, a w 8. minucie Declan Rice faulem musiał zatrzymać rajd Leona Goretzki. Po chwili goście mieli okazję z rzutu wolnego, ale wykonali go po prostu źle.
Anglicy zaczęli się budzić i ruszyli do przodu. Najpierw dobrze dryblował Bukayo Saka, po chwili znakomicie strzelał z dystansu Raheem Sterling, ale Manuel Neuer zdołał efektowną paradą zatrzymać uderzenie Anglika. Trzy Lwy naciskały, po rzucie rożnym okazję miał Harry Maguire, ale uderzył zbyt lekko głową na bramkę Niemców. Jego zespół odzyskał wigor.
50 tysięcy fanów na trybunach Wembley robiło swoje, atmosfera była przednia, a gospodarze zdołali zepchnąć rywali do defensywy. Kibice czekali na bramkę swoich ulubieńców, ale po trzydziestu minutach walki znów inicjatywę mieli Niemcy. W 34. minucie Joshua Kimmich świetnie podał do Timo Wernera, ale ten trafił w Jordana Pickforda w pełnym biegu.
Do końca pierwszej odsłony spotkania walka była bardzo ostra i żadna ze stron nie odstawiała nogi. Anglicy najpierw w 44. minucie wrzucali piłkę z rzutu wolnego pod bramkę gości, ale nie dotarł do niej Harry Kane. Dotarł dwie minuty później, fatalny błąd popełniła defensywa niemiecka, as Anglików miał przed sobą Manuela Neuera i w zasadzie pustą bramkę, ale nie zdążył oddać strzału, bo piłkę wygarnął mu Mats Hummels.
Drugą odsłonę Die Mannschaft mogła otworzyć w sposób spektakularny, piłka w 49. minucie spadła pod nogi Kaia Havertza, a ten kropnął bez namysłu i byłby zdobył cudownego gola, ale Jordan Pickford zdołał odbić piłkę po jego atomowym uderzeniu. Niemcy spychali gospodarzy, atakowali i opanowali środek pola, piłkarze Trzech Lwów bardzo się męczyli po naporem rywali.
Do tego problemy miał Harry Kane, który musiał wezwać na murawę pomoc medyczną po jednym ze starć, ale zacisnął zęby i wrócił do gry. Jak się okazało kilkanaście minut później, to była znakomita decyzja. W 69. minucie na boisku pojawił się Jack Grealish, a już sześć minut później Trzy Lwy wyszły na prowadzenie. Harry Kane odegrał w tej akcji kluczową rolę.
Kapitan Anglików dostał piłkę do środka pola, odegrał zaraz na lewo, a tam Jack Grealish uruchomił Luke'a Shawa. Defensor wpadł w pole karne i mocno zagrał przed bramkę Niemców. Do piłki jako pierwszy dopadł Raheem Sterling i z bliska otworzył wynik. Wembley po chwili eksplodowało z radości, gospodarze wreszcie dopięli swego i mieli awans do ćwierćfinału Euro 2020 na kwadrans przed końcem meczu.
Niemiecka kadra ruszyła do ataku, w 83. minucie 200-procentową okazję miał Thomas Müller, któremu podał genialnie Kai Havertz. As Bayernu Monachium popędził na bramkę Anglików, był sam przed Jordanem Pickfordem i w genialniej okazji posłał piłkę milimetry obok bramki rywali. Nie do wiary, jak on tego nie strzelił. Strzelili za to Anglicy, bo od razu skontrowali gości.
Znów w roli głównej wystąpił Jack Grealish, który dostał piłkę na lewo, dośrodkował w pole karne, a Harry Kane niemal na kolanach zdołał trafić piłkę głową i rozstrzygnąć pojedynek. Anglicy wzięli po 25 latach rewanż na Wembley za klęskę w Euro 96 i zagrają w ćwierćfinale Euro 2020. Ich rywalem będą Szwedzi albo Ukraińcy. Niemcy jadą do domu, a Joachim Löw kończy swoją piękną przygodę z kadrą klęską w świątyni futbolu.
Anglia - Niemcy 2:0 (0:0)
Bramki: Raheem Sterling (75), Harry Kane (86)
Żółte kartki: Declan Rice, Kalvin Phillips, Harry Maguire - Matthias Ginter
Sędziował: Danny Makkelie (Holandia)
Widzów: ok. 50 000
Bohater meczu: Harry Maguire (Anglia) Anglia: Jordan Pickford - Kyle Walker, John Stones, Harry Maguire - Kieran Trippier, Declan Rice (88. Jordan Henderson), Kalvin Phillips, Luke Shaw - Bukayo Saka (69. Jack Grealish), Harry Kane, Raheem Sterling Niemcy: Manuel Neuer - Matthias Ginter (87. Emre Can), Mats Hummels, Antonio Rüdiger - Joshua Kimmich, Leon Goretzka, Toni Kroos, Robin Gosens (88. Leroy Sane) - Kai Havertz, Thomas Müller (90. Jamal Musiala), Timo Werner (68. Serge Gnabry).