Mama Wiśniewskiego zdradziła, którą byłą synową lubiła najbardziej. "Traktowała mnie z szacunkiem"
Bartosz Świderski
30 czerwca 2021, 13:32·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 30 czerwca 2021, 13:32
Grażyna Wiśniewska napisała książkę, w której opowiedziała o swoim życiu pod jednym dachem z synem. W swojej publikacji uchyliła rąbka tajemnicy na temat byłych synowych, które nie zawsze były dla niej sympatyczne. Jedną z nich wspomina bardzo dobrze. Zgadnijcie którą.
Reklama.
Gdy przyszły muzyk miał trzy lata, jego rodzice się rozwiedli. Po ich rozwodzie Michał Wiśniewski mieszkał z ojcem, który popełnił samobójstwo. Przez lata lider Ich Troje nie utrzymywał kontaktu z matką, kilkakrotnie przebywał w domu dziecka i rodzinie zastępczej. Wokalista Ich Troje miał o to żal do matki.
Było wiele prób pogodzenia Wiśniewskich w mediach. Jedna z nich nastąpiła w programie "Jestem jaki jestem". To był początek odbudowy relacji, która na obecnym etapie układa się bardzo pomyślnie.
W autobiografii zatytułowanej "Dziewczyna z kieliszkami" Grażyna Wiśniewska napisała między innymi o relacjach, jakie miała ze swoimi byłymi synowymi. Najmilsze wspomnienia łączy z czwartą żoną syna, czyli Dominiką Tajner.
"Dobrze dogadywałam się z Dominiką. Ich małżeńskie spory nie odbijały się na mnie, synowa nigdy nie odreagowywała na mnie swojej złości. A doświadczyłam tego przedtem" – przyznała.
Jak sama wyznała, "Misio" nie miał szczęścia do kobiet, dopóki nie poznał Poli. "Jedna z żon, której imienia nie podała, zachowywała się wobec niej skandalicznie. "Jedna z żon Michała, kiedy im się nie układało, wybuchała złością, odgrywała się na mnie i na paniach z Ukrainy, które pracowały w domu" – stwierdziła.
"Atmosfera była nie do zniesienia. A Dominika była miła, neutralna i zawsze traktowała mnie z szacunkiem" – dodała pani Grażyna.