Książę Harry i William pojawili się razem na uroczystości upamiętniającej ich zmarłą tragicznie matkę księżną Dianę. Od jakiegoś czasu spekuluje się o oziębieniu relacji między braćmi. Wygląda na to, że konflikt nadal nie został zażegnany.
Konflikt w rodzinie Windsorów trwa od czasu, kiedy Harry wraz z Meghan Markle udzielił wywiadu u Oprah Winfrey. Uroczystości, które miały miejsce w czwartek w ogrodach Kensigton miały być okazją do pojednania. Jednak jak podają brytyjskie źródła, wygląda na to, że nic się nie zmieniło.
Harry napił się szampana wraz z Williamem, ale z uroczystości zniknął już 20 minut po jej zakończeniu. Eks-książę odjechał czarnym Rangę Roverem, który według spekulacji brytyjskiej prasy zawiózł go na wizytę z królową Elżbietą II, która jeszcze nie widziała swojego wnuka lub na spotkanie z Williamem i Kate.