Tusk nie mógł się nachwalić Trzaskowskiego. "Kapitalny lider z własnymi ambicjami"
redakcja naTemat
05 lipca 2021, 18:25·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 05 lipca 2021, 18:25
Dziennikarze podczas konferencji prasowej PO w Szczecinie dopytywali Donalda Tuska o to, jakie miejsce w Platformie widzi dla Rafała Trzaskowskiego. Nowy szef PO odparł, że prezydent Warszawy nie potrzebuje nikogo, kto by mu to miejsce miał wskazywać, po czym powiedział wiele miłych słów pod adresem wiceprzewodniczącego.
Reklama.
Już na wstępie Donald Tusk zaznaczył, że między nim a Rafałem Trzaskowskim nie ma żadnych napięć ani konfliktu. Nowy szef Platformy Obywatelskiej wierzy, że między nim a prezydentem Warszawy będzie synergia.
– Zostaję szefem PO, która ma tak kapitalnego, młodszego ode mnie lidera opinii publicznej, najpopularniejszego polityka, też z własnymi ambicjami, uzasadnionymi, w trudnych warunkach nieomal został prezydentem rok temu. Więc ludzie myślą, że to musi budować jakieś napięcie, a to buduje raczej i na pewno we mnie i na pewno w Rafale Trzaskowskim świadomość, że z tego może być kapitalna synergia – stwierdził Donald Tusk.
Były premier podkreślił, że Rafał Trzaskowski jest młody w porównaniu do niego, ale to dojrzały mężczyzna i nie jest studentem, żeby ktokolwiek wyznaczał mu rolę.
– Ja bym się fatalnie czuł, jakbyście mnie pytali: a co pan widzi dla prezydenta Trzaskowskiego? Znaczy on widzi, a ja akceptuję i będziemy świetnie współpracować. Jest liderem opinii publicznej, prezydentem Warszawy. To jedna z najważniejszych, też politycznych, pozycji w Polsce. Jest wiceszefem PO. Mam nadzieję, że zobaczymy się na campusie, który organizuje. Jestem tu naprawdę optymistą. Niczego nie ukrywam, nie mam zamiaru udawać, że jest gorzej, niż jest, bo jest bardzo dobrze między nami – dodał lider PO.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut