
Córka Anny Przybylskiej coraz aktywniej uczestniczy w "celebryckim" życiu. W jednym z ostatnich wywiadów otworzyła się w temacie swoich relacji z była partnerką Jarosława Bieniuka, Martyną Gliwińską.
REKLAMA
Oliwia Bieniuk w październiku skończy 19 lat. Już niedługo pojawi się w nowej edycji programu "Taniec z Gwiazdami". Tymczasem młoda celebrytka bierze udział w kolejnych sesjach zdjęciowych, zaczęła również reklamować produkty na Instagramie.
W związku z prężnie rozwijającą się showbiznesową karierą, na razie nie zdecyduje się na studia. O swoich plany na przyszłość opowiedziała magazynowi "Party". 18-latka zdradziła, że owszem, zdała maturę, ale w tym roku nie zamierza podejść do rekrutacji na uczelnię wyższą.
– Matura w sumie poszła mi dobrze. Jestem zadowolona. (...) Planuję gap year, bo mam teraz "Taniec z Gwiazdami", a później raczej udam się na studia. Ja mam artystyczną duszę, więc jeśli chodzi o kierunek studiów, to bardziej humanistyczny – wyznała Bieniuk.
– Chciałabym bardzo pójść w stronę aktorstwa, ale te egzaminy do szkoły aktorskiej są trudne i wymagają dużego poświęcenia i nauki, więc muszę się przygotować do egzaminu, żeby się tam dostać – dodała.
Oliwia Bieniuk o relacji z byłą partnerką Jarosława Bieniuka
W najnowszym wywiadzie z dziennikiem "Fakt" wróciła wspomnieniami do chwil po śmierci mamy. Zdradziła także kulisy swojej relacji z Martyną Gliwińską, byłą ukochaną swojego taty.– Ten kontakt jest już mniejszy, ale od czasu do czasu się do siebie odzywamy. (...) Zawsze ją lubiłam. Była pierwszą kobietą po śmierci mamy. Stała po naszej stronie i się nami opiekowała. Nawet gotowała nam obiady. Byłyśmy blisko ze sobą, wyjeżdżałyśmy razem na wakacje – ujawniła Bieniuk.
Czytaj także: