
Temat odbudowy pałacu Saskiego budzi spore kontrowersje. Koszty całego przedsięwzięcia są szacowane na nawet 2 miliardy złotych (w tych kosztach zawarta jest także odbudowa pałacu Bruhla i kamienic przy ul. Królewskiej w Warszawie).
REKLAMA
Zachodnia pierzeja kompleksu, według planów, ma być odbudowana do 2028 roku. Prezydent Andrzej Duda złożył w środę projekt ustawy o przygotowaniu i realizacji inwestycji w zakresie odbudowy pałacu Saskiego, pałacu Brühla, a także kamienic przy ul. Królewskiej w Warszawie.
Władze miasta Warszawy nie zamierzają jednak dołożyć się finansowo do tego przedsięwzięcia. – Zapowiedzieliśmy, że miasto nie dołoży ani grosza, bo w aktualnej sytuacji go nie stać na takie inwestycje. Strona rządowa o tym wie i nawet niespecjalnie oczekuje naszego wkładu finansowego – powiedział jeden z ważnych urzędników z warszawskiego ratusza, cytowany przez "Dziennik Gazetę Prawną".
Przypomnijmy, że o odbudowie kompleksu pałacowego słyszy się już w kuluarach od kilkunastu lat. Po raz pierwszy jednak inicjatywa ta otrzymała rangę ustawową. Plan całej inwestycji zakłada m.in., aby w pałacu Saskim znalazły się instytucje kulturalne.
Czytaj także: