Według danych udostępnionych przez Mariusza Kamińskiego służby takie jak policja, ABW czy CBA coraz częściej podsłuchują Polaków. W ubiegłym roku złożonych zostało 10 tys. wniosków o możliwość podsłuchu, co jest wynikiem najwyższym od dekady.
"Dziennik Gazeta Prawna" poinformował, że wyżej wspomniany wynik jest o 2 tys. wyższy od tego z 2019 roku. Dane zostały ujawnione przez Mariusza Kamińskiego, ministra spraw wewnętrznych i administracji. Polaków oprócz policji podsłuchuje także straż graniczna, CBA, ABW, Żandarmeria Wojskowa oraz Krajowa Administracja Skarbowa.
Przypomnijmy, że w 2016 roku Prawo i Sprawiedliwość wprowadziło ustawę antyterrorystyczną, dzięki czemu służby mają prawo podsłuchiwać dane osoby "bez konieczności pytania nikogo o zgodę".
"Służby muszą mieć możliwość ścigania przestępców i zakładania im podsłuchów. Sprzeciwiamy się jednak inwigilowaniu przypadkowych, niewinnych lub po prostu niewygodnych osób. Chcemy kontroli nad inwigilacją" – zwraca uwagę stowarzyszenie Panoptykon w swoim oświadczeniu.
Oprócz podsłuchów rośnie również zainteresowanie billingami. W 2018 roku dane tego typu były pobierane ponad 1,2 mln razy, co było wzrostem o 100 procent w porównaniu z poprzednim rokiem.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut