
Cieszę się, że TVP Sport było miejscem, gdzie wszyscy mogą się spotkać. Zawsze dążę do tego, żeby sport był pozbawiony wszelkich ideologii i apolityczny. Mam nadzieję, że to się nam udaje.
Spotkała was wielka fala krytyki, aż na Twitterze musiał pan przypomnieć komentującym, że istnieje jeszcze świat rzeczywisty, poza Twitterem i poza różnymi życzeniami, które tam się pojawiały. Chyba w Polsce mamy nie tylko 38 milionów selekcjonerów, ale też 38 milionów dyrektorów TVP Sport, którzy po prostu wiedzą lepiej.
Kogo usłyszymy w niedzielę i kto skomentuje finał mistrzostw Europy?
W finałach Euro 2020 do pełni szczęścia zabrakło nam chyba dobrego występu reprezentacji Polski. Nie mieliście okazji, by długo popracować z Biało-Czerwonymi.
Jedno wyzwanie niemal za wami, ale na horyzoncie widać kolejne, czyli igrzyska olimpijskie w Tokio.
Tak naprawdę dużo obrywamy przez politykę, dostaje się też naszym dziennikarzom.
Może w trakcie igrzysk w Tokio kibice docenią wasz wkład i waszą ciężką pracę?
Rozmawiał: Krzysztof Gaweł, naTemat