Częstochowscy policjanci na podstawie polecenia wydanego przez Prokuraturę Rejonową w Myszkowie poszukują 52-letniego Jacka Jaworka, który jest podejrzany o zabójstwo trzech osób w miejscowości Borowce. Według nieoficjalnych informacji kobieta, mężczyzna oraz ich 17-letni syn mieli rany postrzałowe.
Jak informowaliśmy w naTemat.pl, w miejscowości Borowce pod Częstochową (woj. śląskie) doszło do rodzinnej tragedii. Według nieoficjalnych ustaleń RMF FM około godziny pierwszej w nocy policja dostała zgłoszenie o awanturze domowej. Niestety po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze odnaleźli ciała trzech osób: 44-letniego mężczyzny, jego 44-letniej żony i ich 17-letniego syna.
Pod uwagę brany jest scenariusz, że rodzinę zamordowała inna osoba, która uciekła z miejsca zdarzenia. Częstochowscy policjanci na podstawie polecenia wydanego przez Prokuraturę Rejonową w Myszkowie poszukują w tej sprawie Jacka Jaworka, 52-letniego mieszkańca Częstochowy,
"Wszystkie osoby, które znają aktualne miejsce pobytu Jacka Jaworka, mogące pomóc w ustaleniu jego miejsca pobytu, lub które mogą mieć istotne dla śledztwa informacje, proszone są o pilny kontakt z Komendą Miejską Policji w Częstochowie pod nr telefonu 47 858 12 55 lub nr alarmowym 112" – czytamy w komunikacie zamieszczonym na stronie Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.
"Fakt" podaje nieoficjalnie, że Jacek Jaworek był spokrewniony z ofiarami. Policja nie komentuje tych doniesień.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut