Boiskowy charakter przeniósł do stylu opowiadania przed mikrofonem. Kazimierz Węgrzyn to jeden z największych wygranych Euro 2020. Razem z Mateuszem Borkiem stworzyli duet, który dotarł do samego finału. Kim jest człowiek z największą chrypą w TVP Sport?
Dziennikarz sportowy. Lubię papier, również ten wirtualny. Najbliżej mi do siatkówki oraz piłki nożnej. W dziennikarstwie najbardziej lubię to, że codziennie możesz na nowo pytać. Zarówno innych, jak i samego siebie.
Borek w ostatnich latach z powodzeniem tworzy duety komentatorskie z byłymi piłkarzami. Zanim pojawił się pomysł na zaangażowanie Węgrzyna, "dwójką" przy współtwórcy Kanału Sportowego był Tomasz Hajto. Drogi obu panów mocno się jednak rozeszły, a obecnie o duecie Borek-Hajto można jedynie powspominać przy okazji wspomnień kadry trenera Adama Nawałki.
Węgrzyn to były piłkarz, którego można scharakteryzować z czasów gry jako bardzo solidnego ligowca. "Kazek" zaczynał grać w piłkę pod koniec lat 80. Wywodzi się z Biłgoraju i jest wychowankiem miejscowego klubu o dźwięcznej nazwie Łada, pochodzącej jednak nie od rosyjskiej marki samochodów, a miejscowej rzeki.
W kwietniu 2021 roku Węgrzyn skończył 54 lata. Grał w takich klubach jak: GKS Katowice, Pogoń Szczecin, Widzew Łódź, czy austriacki SV Ried. Zaliczył również dosyć nietypową, krakowską sagę, występując zarówno w Hutniku, Wiśle, jak i Cracovii. Najczęściej pełnił rolę środkowego obrońcy.
Węgrzyn znajduje się w tzw. Klubie 300, czyli piłkarzy mających w dorobku trzysta i więcej spotkań na ekstraklasowym poziomie. "Kazek" ma ich 361, plasując się w czołowej trzydziestce rankingu. Mniej w swoim dorobku mają m.in. Lesław Ćmikiewicz (306), Kazimierz Deyna (305) czy bardziej współcześnie Tomasz Frankowski (302).
"Kazek" ma też w swoim dorobku 20 meczów w seniorskiej reprezentacji Polski. Zadebiutował w 1991 roku, ostatni raz zagrał osiem lat później. Klubowo największy sukces Węgrzyna to jedno mistrzostwo Polski, właśnie w 1999 roku, z Wisłą Kraków.
Po zawieszeniu butów na kołek w 2005 roku zaczął pracę w Canal+ do którego został sprowadzony przez Tomasza Smokowskiego, kolejnego z twórców Kanału Sportowego. Po piętnastu latach zrezygnowano jednak z usług "Kazka", a decyzję podjęto po zmianie kierownictwa stacji. Węgrzyn był "dwójką" komentatorską oraz ekspertem w magazynach ligowych, głównie o polskiej ekstraklasie oraz angielskiej Premier League.
Zaliczył również epizod podczas mistrzostw świata w 2018 roku, tworząc duet z Marcinem Rosłoniem, przy współpracy Canal+ oraz TVP.
Węgrzyn jest znany ze swojego emocjonalnego stylu komentowania. Przeciwnicy jego komentarza upatrują w tym manierę, trudną do zniesienia. Zwolennicy doceniają jednak jego naturalność, wyciągniętą niemal żywcem z piłkarskich czasów.
Swój styl Węgrzyn zaprezentował podczas Euro 2020. Można było odnieść wrażenie, że zdarzyło się zbyt wiele "przekrzyczanych" fragmentów komentarza. Ale z tej dawki energii Węgrzyn i Borek zgromadzili też grono odbiorców, zadowolonych z takiego stylu komentowania turnieju.
Niewykluczone, że Euro 2020 jest początkiem dłuższej współpracy obu panów, zwłaszcza przy okazji dużych, piłkarskich wydarzeń.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut