Tomasz Hajto wyszedł ze studia w trakcie programu w Polsacie. Lawina domysłów, dlaczego to zrobił
Bartosz Świderski
23 kwietnia 2018, 06:22·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 23 kwietnia 2018, 06:22
Po prostu nagle wstał i wyszedł, bez słowa wyjaśnienia. Były piłkarz, a obecnie komentator sportowy, Tomasz Hajto opuścił studio w trakcie programu "Cafe Futbol" w Polsat Sport. To zdarzenie wywołało lawinę komentarzy, często mocno zgryźliwych. Nie brakuje przypuszczeń, że Hajto był po prostu niedysponowany. On sam na razie nie zabrał głosu.
Reklama.
Nagranie ukazujące jak Tomasz Hajto opuszcza telewizyjne studio w trakcie programu "Cafe Futbol" w Polsat Sport lotem błyskawicy obiegło internet. Na filmie widać, jak w pierwszej części programu Hajto wstaje i bez słowa wychodzi. W drugiej części "Cafe Futbol" już nawet zabrano fotel, na którym wcześniej siedział komentator.
Powody rodzinne
W mediach społecznościowych pojawiło się wiele domysłów, że Hajto po prostu zbyt mocno zabawił na sobotniej imprezie Polsatu na gali Polsat Boxing Night w Częstochowie. Organizujący tę galę dziennikarz Mateusz Borek zapewnił, że Hajty tam nie było.
Prowadzący "Cafe Futbol" Bożydar Iwanow zaś wyjaśnił, że Hajto musiał wyjść ze studia z powodów rodzinnych. W podobnym tonie zabrał głos drugi z ekspertów występujących w tym programie, Roman Kołtoń. Jak podsumował – Hajto sam powie, dlaczego musiał wyjść, jeśli uzna to za stosowne.
Sam Hajto i polubił wpis Kołtonia, i podał go dalej, ale o żadnych powodach nie napisał.
Tomasz Hajto to były piłkarz reprezentacji Polski (w czasach, gdy owa reprezentacja była raczej chłopcem do bicia), od lat zaś także komentator sportowy. Jego złote myśli nazywane "hajtkami" jednych denerwują, inni uważają je za miłe ubarwienie meczowych transmisji.