Reklama.
Bukayo Saka, Marcus Rashford i Jadon Sancho stali się ofiarami rasistowskich ataków własnych kibiców po przegranym z Włochami w finale Euro 2020. Wszyscy trzej zmarnowali rzuty karne, co dla internatów było wystarczające, by w social mediach zaatakować własnych piłkarzy.
Ohydne komentarze pojawiły się na profilach zawodników na Instagramie i Facebooku krótko po finale. Pisano w nich, żeby opuścili Anglię, która nie jest ich krajem, że są "czarnuchami" oraz że są "małpami". Sporo wpisów opatrzono emotikonkami banana albo małpy właśnie.
W naTetamt.pl pisaliśmy już o tym, że do tej sprawy odniosła się Angielska Federacja Piłkarska (FA), która wydała oświadczenie i potępiła atak na swoich piłkarzy. Oburzenie wyraził także premier Boris Johnson, który jest zniesmaczony i zapewnia, że policja już bada sprawę i poszukuje sprawców rasistowskiego ataku.
Teraz głos postanowił zabrać również książę William, który razem ze swoją rodziną: żoną Kate i synem Georgem oglądał mecz na trybunach stadionu Wembley. Wnuk księżnej Elżbiety II dodał specjalny wpis na Twitterze.
"Jestem wstrząśnięty rasistowskim atakiem na angielskich zawodników po wczorajszym meczu. To absolutnie niedopuszczalne, by piłkarze musieli mierzyć się z tak odrażającym zachowaniem. To musi skończyć się teraz, a każdy, kto się tego dopuścił, powinien zostać pociągnięty do odpowiedzialności" – napisał.
Czytaj także:'/%3e%3cpath%20class='cls-2'%20d='M212.89,56.37v51.7h-19V56.37H173.83v-16h59.11v16H212.89Z'%20transform='translate(0%200)'/%3e%3c/svg%3e)