Frans Timmermans w rozmowie z "Rzeczpospolitą" wypowiedział się na temat samochodów elektrycznych, które jego zdaniem są o wiele bardziej korzystne od tych z silnikami spalinowymi. Zdaniem wiceprzewodniczącego wykonawczego KE ds. Zielonego Ładu, "Polska może wszystkich zaskoczyć tempem transformacji w tym aspekcie".
Timmermans podczas rozmowy z "Rz" został zapytany, czy nie obawia się, że Polska stanie się niebawem "złomowiskiem Europy, ponieważ obecnie po polskich drogach jeździ 10 mln używanych samochodów".
– Moim zdaniem nie trzeba się o to martwić. Przypomnę prognozę, że samochód elektryczny będzie tańszy od tego z napędem silnikowym od 2027 roku. Da się uniknąć złomowania starych samochodów w Polsce. Uważam ogólnie, że Polska może nas wszystkich jeszcze zaskoczyć tempem transformacji. Jak spojrzymy, co dzieje się w transporcie publicznym, jak szybko polskie miasta przestawiają się na zeroemisyjne pojazdy, to jest naprawdę niesamowite – podkreślił.
W dalszej fazie rozmowy Frans Timmermans został zapytany, o ile będzie droższa energia z powodu zmian związanych z wprowadzeniem pakietu Fit for 5. Przedstawiciel KE powiedział, że "rosnące ceny energii już są widoczne, nawet bez nowego pakietu".
– Międzynarodowa Agencja Energetyczna przez lata w swoich prognozach kompletnie przeszacowywała cenę energii odnawialnej. Większe jej użycie w przyszłości, przy jednoczesnych działaniach na rzecz efektywności energetycznej, może spowodować, że kwoty na rachunkach energetycznych pójdą nie w górę, ale w dół. Nawet jeśli paliwa kopalne będą droższe, bo CO2 będzie droższe – wyjaśnił wiceprzewodniczący wykonawczy KE ds. Zielonego Ładu.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut